BMW M4 DTM Champion Edition - po mistrzowsku

Nie załapałeś się na limitowane BMW M4 GTS? Jest dobra wiadomość - powstała kolejna, jeszcze bardziej specjalna wersja tego auta. Oto BMW M4 DTM Champion Edition.

Okazja do wypuszczenia takiego auta jest nie byle jaka - Bawarczycy cieszą się z kolejnego mistrzowskiego tytułu w prestiżowej serii DTM, który właśnie zapewnił sobie Marco Wittmann na torze Hockenheim. Oczywiście ściga się on w wyczynowym BMW M4. Można powiedzieć, że dostajemy teraz namiastkę wyścigówki na publiczne drogi.

BMW M4 DTM Champion Edition

 

Jest tu jednak mała powtórka z rozrywki - nowa wersja M4 bazuje na debiutującej niedawno odmianie GTS. Wszystkie podzespoły są identyczne - mamy ten sam, 3-litrowy, sześciocylindrowy motor o mocy 500 KM i momencie obrotowym 600 Nm. Odmiana DTM Champion Edition przejęła także niezwykle intrygujące rozwiązanie jakim jest specjalny wtrysk wody. Podobnie jak w siostrzanym modelu, auto wyposażono także w ceramiczne hamulce i wyczynowe zawieszenie, co czyni z niego naprawdę pikantną interpretację niemieckiego coupe.

BMW M4 DTM Champion Edition

Widać to dobitnie także po wnętrzu - mimo, że auta nie pozbawiono nawigacji, klimatyzacji i kilku innych pomocnych elementów wyposażenia, to klatka bezpieczeństwa i kubełkowe fotele zwiastują nam wyścigowe konotacje. Nie ma kompromisów - to auto tylko dwuosobowe. W pędzie za obniżeniem masy część elementów karoserii (np. dach i maskę) wykonano z tworzywa wzmocnionego włóknem węglowym. Ten ostatni materiał zresztą przebija się na wielu częściach ostro rzeźbionego nadwozia - dostrzeżemy go na gigantycznym tylnym spoilerze, jak i na mniejszych dokładkach.

To, co wyróżnia M4 DTM Champion Edition od M4 GTS to... barwy. Zamiast matowej szarości i pomarańczowych akcentów mamy klasyczne wyścigowe kolory BMW - bazowa biel oraz paski w stylu M Performance. Do tego efektowny wzór felg - 19-calowych z przodu i 20-calowych na tylnej osi. Ta wersja ma szansę stać się jeszcze bardziej łakomym kąskiem dla kolekcjonerów. Powstanie jej bowiem jedynie 200 sztuk (było 600 M4 GTS), a każda z nich wyceniona została w Niemczech na okolice 148 tysięcy euro.