Skoda Citigo przeszła facelifting

Po odświeżeniu przebojowego Up!-a przyszedł czas na "czeskiego" trojaczka. Nieco bardziej stonowana, a przy tym tańsza Skoda zyskuje nowe oblicze i zmiany we wnętrzu.

Czeski mikrus doczekał się zainteresowania stylistów Skody po niemal 6 latach od premiery. Zmieniło się przede wszystkim spojrzenie auta, które bliższe jest teraz pozostałym modelom producenta. Już wiosną 2017 roku zobaczymy na ulicach Skodę Citigo z nowym grillem, przeprojektowaną maską i zderzakiem z inaczej ukształtowanymi światłami przeciwmgłowymi. Światła te mogą doświetlać przy niższych prędkościach zakręty, a wraz z dolnym wlotem powietrza tworzą jeden, utrzymany w ciemnej kolorystyce czarny pas biegnący niemal przez całą szerokość auta.

Zmieniony przedni zderzak wydłużył nieco auto - teraz brakuje mu trzech milimetrów do 3,6 m długości. Inne są też reflektory, które skrywają LED-owe światła do jazdy dziennej. Z tyłu zaś pojawiły się lekko przyciemnione klosze lamp. Oprócz tego dodano nowe barwy nadwozia (w tym widoczny na zdjęciach Kiwi Green) i nowe wzory 15-calowych obręczy ze stopów metali lekkich.

Skoda Citigo po modernizacji

We wnętrzu czeka na nas nowy zestaw zegarów, któremu wciąż brakuje wskaźnika temperatury silnika. Deska rozdzielcza jest zasadniczo ta sama. Na pokładzie droższych wersji znajdziemy automatyczną klimatyzację i kolorowy ekran radia. Niezmiennie, za pomocą jednej aplikacji możemy przetransformować swój telefon w akcesoryjny komputer pokładowy. Dedykowany uchwyt na desce rozdzielczej ułatwi nam posługiwanie się nim w celu wyświetlenia wskazówek nawigacji, informacji dotyczących jazdy oraz wybierania muzyki. Funkcja DriveGreen podpowie nam z kolei, jak zoptymalizować styl jazdy. Co ciekawe, od teraz parasolkę znajdziemy nie tylko w znacznie większym Superbie aspirującym do klasy premium. W Citigo miejsce na parasolkę znalazło się pod fotelem pasażera.

Nie zmieniła się za to paleta jednostek napędowych. Oznacza to, że pod maską zmodyfikowanej Skody Citigo będzie pracował ten sam trzycylindrowy motor 1.0 o mocy 60 lub 75 KM. Ten mocniejszy może dodatkowo współpracować ze skrzynią zautomatyzowaną.

Zmodernizowane Citigo trafią na rynek niedługo po targach genewskich.