Wszystko albo nic!

Nadszedł dzień, na który wielu z Was (i my również!) czekało od dawna. Oto NOWA autoGALERIA!

Z wielką przyjemnością oddaję w Wasze ręce nową autoGALERIĘ. Trochę się zmieniło, prawda? Wszystko po to, abyście mogli znacznie wygodniej przemierzać kolejne bajty pokaźnej bazy testów, nowości, tapet i wywiadów, jakie przez 14 lat istnienia pojawiły się na naszych łamach, oraz oczywiście setki wątków na naszym wciąż rosnącym forum. Tak, to już ponad 14 lat!

Jak zapewne zauważyliście, dzisiejsza wizyta na aG to nie tylko zupełnie nowa strona, ale i nowy dział - Blogi - a mój bynajmniej nie będzie jedynym. Co ich autorzy mają Wam do powiedzenia, dowiecie się w ciągu następnych kilku dni. Zdradzę tylko, że tematyka będzie dość… Zróżnicowana. A na co możecie liczyć, czytając "Wszystko albo nic"?

Otóż za kierownicą samochodu, oprócz tych bardziej podstawowych czynności, potrafię dwie rzeczy - jeździć bardzo szybko po torach wyścigowych nie zabijając się, oraz jeździć tak, aby prawie nie spalać paliwa. Skąd się to wzięło, jakie mam na to "papiery", jak to się robi, po co, na co i dlaczego? Wszystkiego zaczniecie się dowiadywać za tydzień. Ale nie tylko o tym będę tu pisał. Tytuł "Wszystko albo nic" może nas bowiem zaprowadzić znacznie dalej... Zapraszam Was w podróż, podczas której będziemy albo mknąć ile tylko oktanów w cylindrach i gumy w oponach, albo toczyć się na obrotach jałowych, zastanawiając się, ile jeszcze wytrzyma wał korbowy...

Wracając do tematu nowej autoGALERII, chciałbym oficjalnie przedstawić się jako redaktor naczelny. Jeśli do tej pory mieliście wrażenie, że wchodząc na aG, Wasze wrażenia krążyły wokół słowa "nic" - zapewniam Was, że teraz dostaniecie wszystko. Najlepsze zdjęcia, najświeższe nowości, rzetelne i niezależne testy wyjątkowych, jak i zupełnie pospolitych samochodów oraz gorące wrażenia z obcowania z najnowszymi modelami w dziale Pierwsze Jazdy. Wszystko to doprawione tysiącami tapet w rozdzielczościach sięgających Full HD i filmamiz naszego kanału YouTube.

Nie pozostaje mi nic innego, jak zaprosić Was do korzystania z bogatych zasobów nowej autoGALERII. A na blogu widzimy się za tydzień! Będzie szybko!