Alfa Romeo Tonale 2022 jutro oficjalnie ujrzy światło dzienne. Jeśli jednak nie macie cierpliwości i czekacie na ten model, to zapraszamy w nasze skromne progi - oto ten SUV w całej okazałości. Tutaj niskie ukłony dla naszego czytelnika Michała, który wywęszył oficjalne informacje o tym samochodzie. Wiecie, gdzie się znalazły? Na oficjalnej prasowej stronie marki. Ktoś ewidentnie pospieszył się w kliknięciem przycisku "opublikuj".

Alfa Romeo Tonale 2022 to dla marki ważna premiera, więc wcale mnie to nie dziwi

Przekładano ją kilkukrotnie z najróżniejszych powodów. Najpierw FCA dopracowywało konstrukcję, później weszła w grę pandemia i fuzja z PSA. Następnie stołek prezesa zajął Jean-Philippe Imparato, który to uznał, że samochód wymaga dopracowania. Inżynierowie zakasali więc rękawy i wzięli się do roboty.

Alfa Romeo Tonale Montreal Green

Jak widać efekty ich pracy są naprawdę ciekawe. Stylistyka auta nie jest tajemnicą, wszak makieta prezentująca produkcyjną wersję ujrzała światło dzienne niemal dwa lata temu. Finalna wersja nieznacznie się zmieniła - i dobrze. To naprawdę udane wizualnie auto, które od razu wpada w oko.

Bazą jest tutaj Jeep Compass - z niego zaczerpnięto płytę podłogową. Tutaj jednak podobieństwa się kończą, gdyż cała reszta została przygotowana specjalnie dla tego samochodu. Nowy front, inny niż w Alfie Romeo Giulii i Stelvio, oraz bardzo zgrabny tył tworzą tutaj zgrany duet.

Alfa Romeo Tonale 2022 komunikowana jest w dwóch ciekawych odcieniach - Blu Misano i Montreal Green. Zwłaszcza ten drugi wygląda świetnie na tym nadwoziu.

Wnętrze także nie zawodzi

Tutaj również nie ma zbyt wielu zmian względem makiety i prototypu. Zachowano charakterystyczny kształt deski rozdzielczej, z wyświetlaczem cyfrowych wskaźników ukrytym w "tubach". Nieco inaczej zamocowano jedynie ekran systemu multimedialnego uConnect, znanego z nowych produktów Fiata i Maserati.

Na chwilę muszę zatrzymać się przy tych cyfrowych wskaźnikach, nazywanych przez markę "Cannocchiale". Grafika w stylu retro nawiązuje do tarcz z modeli z lat 60. Szeroka możliwość indywidualizacji wyświetlanych danych oraz prostota obsługi ma tu być największą zaletą.

Alfa Romeo Tonale wnętrze

Alfa Romeo Tonale 2022 - silniki "szyte na miarę"

To największa niespodzianka w tym samochodzie. Otóż Tonale zyskuje nowe jednostki napędowe, które opracowano specjalnie dla tego auta. Oczywiście nie są stworzone "od zera" - ich inne warianty znajdziemy w Jeepie Compassie i Renegade, co ogłoszono kilkanaście dni temu.

Wszystkie konstrukcje zoptymalizowano jednak z myślą o Alfie Romeo. Do wyboru mamy więc dwie miękkie hybrydy, oferujące 130 i 160 KM. Moc generowana jest tutaj przez silnik 1.5 z doładowaniem, który sprzężono z jednostką małą elektryczną i instalacją 48V.

W przypadku tych jednostek dostajemy napęd na przód i 7-biegową dwusprzęgłową skrzynię automatyczną.

Ciekawostką jest natomiast wersja Plug-In Hybrid. To opracowana specjalnie na potrzeby tego auta wersja, która ma mieć niewiele wspólnego z hybrydą 4XE z Jeepów.

Różnice widać gołym okiem. Maksymalna moc sięga tutaj 275 KM, a moc przenoszona jest na cztery koła dzięki napędowi Q4 (tylna oś napędzana jest jednostką elektryczną). Miejsce 9-biegowej skrzyni automatycznej zajął 6-biegowy klasyczny automat.

Ciekawostką jest także bateria o pojemności 15,5 kWh. Opracowano ją z myślą o tym aucie, a praca całego układu została specjalnie zoptymalizowana. Dzięki temu zasięg na prądzie ma wynosić nawet 80 kilometrów.

Na wybranych rynkach Alfa Romeo Tonale 2022 zyska też inne silniki

W Europie będzie to diesel 1.6 o mocy 130 KM, zaś za oceanem znajdziemy 2-litrową benzynę z doładowaniem, która serwuje ponad 260 KM.

Wersje wyposażeniowe

W gamie Tonale pojawią się tylko dwie wersje wyposażeniowe: Super i T.I. Marka w ten sposób nawiązuje do tradycji i upraszcza gamę. Warianty te można doposażyć w dwa pakiety: dla wersji Super jest to pakiet Sprint, dla wersji T.I. - Veloce. Każdy z nich oferować będzie odpowiednie wyposażenie i szereg dodatków wizualnych.

Źródło: Media Stellantis