Pytanie: Ford F-100 Eluminator to profanacja, czy nowe życie dla klasyka?

Piękny klasyczny pickup z silnikiem elektrycznym? Ford F-100 Eluminator wykorzystuje napęd z Mustanga Mach-E GT. Profanacja, czy też idealny restomod?

Elektryfikowanie klasyków budzi wiele emocji. Jedni uważają, że to jedyna metoda na poruszanie się takimi autami w przyszłości. Inni stanowczo sprzeciwiają się coraz popularniejszym restomodom, widząc w nich po prostu dewastację oryginału. To trochę tak, jakbyście domalowali oryginalnej Mona Lisie smartfona. Elektryfikacji stanowczo sprzeciwia się między innymi FIVA, czyli organizacja zrzeszająca klasyczne samochody z całego świata. Tymczasem kolejne marki same chętnie pokazują swoje elektryczne modyfikacje - takie jak np. Ford F-100 Eluminator, który wykorzystuje podzespoły z Mustanga Mach-E GT.

Ford F-100 Eluminator jest szybki i efektowny

Zresztą ciężko byłoby go nazwać wolnym, gdyż dwa silniki elektryczne z Mustanga Mach-E GT zapewniają mu 480 KM i 860 Nm momentu obrotowego. Tak naprawdę ten projekt przypomina bardziej przebranego w nadwozie starego pickupa Mustanga Mach-E, głównie za sprawą wykorzystania wielu elementów z tego samochodu w kabinie poczciwego woła roboczego.

Określenie Elumiunator nie jest tutaj przypadkowe. To także nazwa zestawu umożliwiającego elektryfikację dowolnie wybranego samochodu. Ford stworzył dość ciekawą koncepcję, która pozwala na wymianę klasycznej jednostki spalinowej na napęd na prąd. Noszą numer seryjny M-9000-MACH-E część dostępna jest u dealerów Forda w USA i kosztuje w tej chwili tylko 3 900 dolarów. Tym samym restomody wykorzystujące oryginalne podzespoły tej marki mogą być naprawdę rozsądne cenowo.

Ford F-100 Eluminator

Tymczasem Ford F-100 Eluminator to także demo możliwości tuningowych. Tutaj postawiono na efektowny wygląd, który podkreślają unikalne, 19-calowe felgi Forgeline, które obuto w opony Michelin. We wnętrzy przygotowano z kolei unikalną tapicerkę, którą kolorystycznie dopasowano do samochodu.

Elektryfikować, nie elektryfikować?

Tutaj zdania są bardzo podzielone. Przyznam szczerze, że pewnie nie pogardziłbym jakimś starszym samochodem w elektrycznym wydaniu w momencie, w którym użytkowanie aut spalinowych stałoby się niemożliwe. Ford F-100 to z kolei popularny samochód, który jeszcze nie jest rzadkim widokiem w USA. Inaczej wygląda kwestia w przypadku takich samochodów, jak Jaguar E-Type czy klasyczny Aston Martin DB5 na prąd - tutaj wątpliwości jest już znacznie więcej.

Ford F-100 Eluminator