Argument pozycji do mnie nie przemawia, bo zwyczajnie wolę siedzieć w fotelu niż na krześle. Ale to już indywidualne sprawy. Dla mnie to kolejna wada...
Też mi się wydają te wartości z kosmosu. Chyba, że bawimy się w zabawy pt. spalanie zimą na pierwszych dwóch kilometrach, ale to bez sensu. 12 litrów...
Do jazdy z córką, to pewnie bylejaka dla dorosłych się nada. Nie będziesz na tym przecież prędkości kosmicznych osiągał, ani jakichś ewolucji odwalał...