Widac w jaki sposob audi przyciaga klientow.
Jak nie cierpie vaga mimo wszystko gratuluje wyboru. Obys nie musial jezdzic z beczka oleju na pace.
Wersja do druku
Widac w jaki sposob audi przyciaga klientow.
Jak nie cierpie vaga mimo wszystko gratuluje wyboru. Obys nie musial jezdzic z beczka oleju na pace.
Świetny samochód jako całość - praktycznie bez większych wad, a do 100 000km przez te 3 lata się nie będzie sypać - a jeżeli nawet, to masz gwarancję. Sam chyba nie wybrałbym inaczej :)
W 2.0 tfsi jest quatrro ultra.
gratuluje wyboru, faktycznie bardzo dobre finansowanie.
A ja bym poprosił o argumenty za leasingiem dla osoby prywatnej bo jakoś nie za bardzo je widzę . Co innego na firmę bo odliczamy koszty.
Jak ktoś planuje wziąć hipoteke albo jakiś kredyt to leasing nie liczy się do zdolności, a masz nowy samochód. Po drugie nie ma problemu z odsprzedażą ponieważ możesz oddać samochód i wziąć następny. Po trzecie płacisz rate miesięczną i nic ciebie nie interesuje bo serwis to problem leasingodawcy. Wystarczające argumenty?
Ano i coraz więcej jest dostępnych atrakcyjnych ofert leasingowych, w przeciwieństwie do kredytów.
Seth gratuluje nowego nabytku!! Audi nigdy bym nie wybrał z różnych powodów, ale rozumiem co tobą kierowało.
Przede wszystkim, bo nie musisz płacić całej wartości samochodu w ciągu trzech lat ;)
Szakal mylisz leasing z flotą. Jak masz obsługę floty i leasing to płacisz ratę i masz serwisy w nosie. Przy zwykłym leasingu naprawy, serwisy etc to Twój problem, koszt i odpowiedzialność.Cytat:
Zamieszczone przez Szakal
Gratki wyboru;-)
jedynym moim zmartwieniem jest w tym konkretnym przypadku ubezpieczenie i zimówki ;)Cytat:
rzy zwykłym leasingu naprawy, serwisy etc to Twój problem, koszt i odpowiedzialność.
serwis - 3 lata gwarancji z limitem 90 tys. km
przeglądy - pakiet przeglądów podstawowych w cenie (tylko graty, ale to najmniejszy koszt przy tej marce ;) )
mam tylko nadzieję, jak słusznie zauważył Buzzer, że nie będę musiał wozić pół bagażnika oleju ;)
No tak jak w Skodzie... pakiet serwisowy jest w cenie. Ale wszelkie naprawy poza serwisem i nie objęte gwarancją z własnej kieszeni. A przy flocie nawet zimówki, żarówki Cie nie obchodzą... a nawet dolewki oleju:-P aczkolwiek im starsze auto tym "flotowcy" bardziej sknerzą.