Opony całoroczne vs. opony zimowe
Stoję przed wyborem opon na sezon zimowy do swojego samochodu, mercedes w204, wersja po FL, diesel 194KM, napęd na tył.
Jeżdżę głównie po trasach szybkiego ruchu i drogach krajowych ( przebieg roczny 30-45k km).
Nie jeżdżę po górach, a śniegu na drodze w zeszłym roku nie uświadczyłem.
Natomiast zdarzały się temperatury mocno dodatnie i dużo deszczów, gdzie nie byłem zadowolony z pracy opon zimowych w takich warunkach, szczególnie przy końcówce i początku sezonu zimowego.
Zastanawiam się w związku z tym czy nie zakupić opon całosezonowych jako alternatywy dla zimówek.
Wstępnie z całorocznych rozważam: Bridgestone Weather Control a005, Michelin CrossClimate+, nokian-weatherproof.
Zimówki podobnej klasy.
Czy ktoś próbował takich rozwiązań, jakie są minusy, jakie plusy?
Dzięki z góry za pochylenie się nad tematem.