Ja to miałem na myśli Mustanga >2011. Wiem że to nowożytne auto, ale dla mnie to alternatywa dla takiego klasyka jak Vette z tego tematu. Kraj i silnik się zgadza, a to najważniejsze.
Wersja do druku
Ja to miałem na myśli Mustanga >2011. Wiem że to nowożytne auto, ale dla mnie to alternatywa dla takiego klasyka jak Vette z tego tematu. Kraj i silnik się zgadza, a to najważniejsze.
Mega maszyna! Gratulacje. Auto piękne i nietuzinkowe. Jeden z moich ulubionych pojazdów z USA. Życzę bezproblemowej jazdy i szerokości.
Gratuluję!
Zabawne bo kolega kupił w podobnym czasie również C4, również kabrioleta ;) Tyle że czerwoną.
Piękny samochód i bardzo dobry kierunek rozwoju po płaceniu za nieswoje Audi ;)
Będę śledził temat ;)
Gratuluje, piękny egzemplarz, te cyfrowe zegary, to niby drewno, kolor typowo na tamte klimaty. Fura nieziemska. Marzenie typowe dla naszego pokolenia, obecne sądzę nie zrozumie do końca fascynacji tego typu autami, ale tak bywa. Ostatnio zakochałem się w kabrioletach, jeżdżę obecnie czymś co daje substytut posiadania samochodu z otwieranym dachem, ale w czymś takim to w najgorsze dni robi robotę. Jak będę znowu w Warszawie to będę patrzył czy gdzieś nie stoi błękitna Korweta, bo jak jedzie to pewnie nawet dziadek ze słabym słuchem się obejrzy. :)
V8 i 245 KM, co za piękne czasy, liczył się bulgot i niezawodność, a nie czas do 100-tki. :D
I to jest charakterny odwracacz głów, nie jakiś tam VW Chiron :p
Już Ci to pisałem, ale... kupiłeś też i moje marzenie. Koniecznie musisz mnie przewieźć :) swoją kupię na 30 uro, choć raczej targę.
Wtedy nawet Porsche 911 miało 250 KM, czas do setki na poziomie 6 sekund to było spore osiągnięcie, przeciętny europejski kompakt robił ją w 12-15 ;)
No tak patrzę z dzisiejszej perspektywy, a przecież Corvetta nie należała do wolnych w swoich czasach. :D
Corvette nie należała do wolnych ponieważ wszystkowtedy było wolne :p. A tak serio to na takim przykładzie widać jak rozwój elektroniki wpłynął na przeniesienie napędu i trakcję (gumy też robią swoje).
Jeszcze raz gratulacje zakupu.
Nawet mniej mogło mieć 911 :) Niedługo coś zobaczycie w tym temacie
Corvette miała ok 6,8 s do 100 km/h i prędkość maksymalną gdzieś koło 260 km/h o ile dobrze pamiętam.
Na razie w końcu wjechała i wyjechała od na płyny ustrojowe ;)
wymienione:
olej silnikowy (Shell Helix Ultra 10W60, wchodzi prawie 6 litrów)
olej przekładniowy (Mobil ATF Dextron II, 4 litry)
filtr powietrza
filtr paliwa
filtr oleju
filtr oleju w skrzyni biegów
W sumie 980 zł
Za dwa tygodnie wjeżdża z kolei na wymianę rozrządu i drobne roboty w przednim zawieszeniu. (takie terminy)
Wóz stoi w serwisie i parę rzeczy się robi przed zimą i "miejmy nadzieję" na dłużej. Póki co ciekawostka.
Tradycyjnie dla tego silnika (LT1 też), pada mi pompa A.I.R. - czyli po prostu pompa powietrza.
Co robi pompa powietrza w V8 z lat 80-ych?
To samo co oprogramowanie w VW w latach 2000-ych. Oszukuje diagnostę.
Dokładnie rzecz biorąc, jest to pompa zasysająca powietrze i wtłaczająca je do układu wydechowego, żeby rozrzedzić i "oczyścić" spaliny.
:D :D :D :D :D
I zobacz nikt z tego afery nie robił ;)
Auto działa bez tego?
Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka