no tak, ma tyle charakteru w sobie że nic tylko od razu na cmentarz nią jechać...
Wersja do druku
no tak, ma tyle charakteru w sobie że nic tylko od razu na cmentarz nią jechać...
Problem chyba jest taki, że mimo sporego budżetu masz jeszcze większe wymagania - co niestety utrudnia wybór. Albo będzie za nudne albo za drogie. Cayenne Turbo S albo Range Rover Sport SVR - tutaj byś się nie nudził. O Urusie nie wspominając. Zresztą albo to ma być pakowne, uniwersalne i do przewiezienia rodziny, albo ma się zajebiście prowadzić i być ekscytujące. Jedynie ekstremalne suvy godzą te cechy oczywiście z pewnymi kompromisami. A dla zabawy to można kupić używaną 911, jeśli ktoś może sobie pozwolić.
Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka
Pajero :-)
Poziom grzybiarstwa wzrósł niebezpiecznie [emoji2]
Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka
Problem jest taki, że aut ciekawych jest ekstremalnie mało obecnie.
Nie musi się super prowadzić, może wymagać kompromisu. Chodzi mi po głowie Raptor... ok, nie jest świetny na asfalcie, nie jest super szybki, ale ma pazur, mogę na luzie zjechać z asfaltu czy nawet w jakimś amatorskim rajdzie offroad wystartować.
Bardziej mi chodzi o to, żeby wychodząc z domu do pracy i patrząc na samochód w głowie przebiegła myśl: mam zajebiste auto, które się wyróżnia CZYMŚ. Czym się wyróżnia X5M od GLE 63AMG / Rangę SVR / Cayenne Turbo? DETALAMI. Tych aut jest ogrom, są świetne, ale nie tego szukam...
Zasadniczo mam zapakować rodzinę, móc jechać w komforcie te 140-160 km/h, nie zbankrutować na paliwie i mieć to COŚ.
PS: no i nowe, bo leasing / koszty / i tak dalej... w starszych autach to wiem co bym chciał ;)
Moja zona jak ma okres mniej wydziwia niz Ty Driver :-)
Czyli mówiąc krótko dalej szukasz kwadratowych jaj. Od wieków tak było i jest, że jak chcesz się wyróżniać to musisz za to słono dopłacić (mówię o takim wyróżnianiu się w kontekście tej rozmowy). Chcesz mieć nietuzinkowe auto sportowe, a rzygasz na 911? Bierz Mclarena. Chcesz super suva, ale musisz być lepszy niż gnojek w X5M w leasingu, bierz Bentleya.
A pytanie czym się wyróżnia Cayenne Turbo, SVR to już mnie rozwaliło. Widocznie nie zbudowano jeszcze wystarczającego dla Ciebie samochodu [emoji2]
Tak jak mówisz, takich aut jest mało bo nie ma na nie popytu. Chcesz jechać spokojnie z rodzinną przy dużym poziomie komfortu, spokoju czy odwrotnie szybko i pewnie ? No problem. Jednak jak dodasz do tego czynnik pazura (dla każdego to może znaczyć co innego, dla Ciebie widzę jest to chęć wyróżnienia się z masy popularnych aut) to wtedy okazuje się, że wyboru nie ma praktycznie żadnego [emoji846]
Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka
Pamiętaj ze ja mieszkam w okolicach Warszawy i takich cayenne turbo s czy x5m to jest tu w huk.
I niekoniecznie chce super szybkie i super komfortowe... napisałem to wcześniej.
Dalej: niekoniecznie chce się wyróżniać ale chce żeby samochód się wyróżniał CZYMŚ. To coś jest całkiem dowolne. Via ranger raptor: wyróżnia się? Tak. Charakter ma? Ma. To jeszcze jakby nie był pickupem i trochę inny silnik............
A wydziwiać bo mogę
Jasna sprawa. Tylko ciekawe dlaczego nie ma tylu Raptoròw [emoji2] Warszawa to nie Kansas czy Teksas, takie auta nie mają tutaj kompletnie sensu. Słyszałem że mają Hummera ożywić, będzie elektrykiem. Ja bym czekał [emoji2]
Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka
I skonczy sie na skodzie w gnoju...