Auta z polskiego salonu można cenić wysoko. Mój golf był najdroższy na otomoto z tego rocznika - poszedł migiem.
Wersja do druku
Auta z polskiego salonu można cenić wysoko. Mój golf był najdroższy na otomoto z tego rocznika - poszedł migiem.
Cena jak cena - jak znajdziesz kupca i jestes zadowolony to kazda jest dobra.
Vw to inna liga - polaczek zobaczy znaczek vw i wszystko kupi, choćby było najgorszym śmieciem 😉
Myślę, że nie o znaczek tutaj chodzi. Ceny na rynku wtórnym nie biorą się z przypadku.
W mojej okolicy komisy są w połowie puste, co może być tego przyczyną? aż tak wielki popyt na auta używane czy problemy ze wprowadzaniem nowych-używanych?
Zobacz jakie sa ceny nowych samochodow, kazdy kto nie musi kupuje uzywany, ktory tez jest drogi.
Mam wrazenie ze roczna inflacja w zakresie sprzetu elektronicznego oraz elektromechanicznego wynosi okolo 30% jak nie lepiej.
- - - Aktualizacja - - - -
Mozliwe tez ze ludzie mniej chetnie korzystaja z komisow i sami sprowadzaja lub sprowadzaja z ppsrednictwem firm z ominieciem "placu".
Komisy mają problem żeby się w cokolwiek zaopatrzeć. Po Covidzie ludzie chcą mieć własne samochody. Dodatkowo ceny w Niemczech też są wysokie, więc już na wejściu jest problem. Po Insignie byłem w Niemczech, wcale nie jest łatwiej, a ceny też są z czapki.
Teraz dowala popowodziowego szrotu, choc mam wrazenie ze klienci srednio rzecz biorac bardziej uwazaja co kupuja no i prawa konsumentow tez sie poprawily szczegolnie jesli sprzedaje firma wiec "gwarancja do bramy" to za malo by przyciagnac klientow.
Odnośnie kupowania znaczka - obsługuje jakąś liczbę klientów rocznie i powiem szczerze że mam tylko dwa powtarzające się przypadki, że ktoś chce daną markę i koniec - są to klienci BMW, później długo nic i Audi. Cała reszta nie ma problemu z tym, żeby poszukiwać na rynku równocześnie jakiegoś Golfa i Astrę, ale jak się trafi fajny Ceed albo Auris - to też spoko. Nie da się uogólniać, w większości ludzie chca po prostu coś bezawaryjnego, a jak dobrze wiemy nie ma na rynku żadnej marki, którą można brać w ciemno. Po powodziach będzie tych samochodów trochę, ale jak ktoś się zna to potrzebuje około 3 minut żeby taki samochód poznać - nawet jeśli jest odpicowany.