Swietnie. Trzymamy sie standardow.
Wersja do druku
Oczywiście, żaden szitstorm nie jest kompletny wtedy ;)
Jak coś się będzie działo, to napiszę Ci PW :)
Takie powiadamianie o "shitstormach" np. e-mailem byłoby ciekawym elementem forum.
Opowiem Wam o zakupie laptopa. Generalnie życie mi się posunęło do przodu przez ostatnie 1,5 roku - żona, synek i dom. I tak sobie siedziałem wieczorami przed swoim laptopem do pracy, grzebałem w internecie i przeglądałem filmy na yt. Natomiast przyszedł ten dzień, że przypomniały mi się wieczory sprzed tych 2-3 lat gdzie wieczorami też siedziałem przed komputerem, ale grałem w jakieś co ciekawsze tytuły. Niestety u mnie bywa tak, że jak przyjdzie jakaś myśl w nieodpowiednim momencie to totalnie nie ma odwrotu, muszę kupić laptopa gamingowego i koniec kropka.
Założenie - coś w miarę, ale używanego coby nie przepłacać. Wszedłem na OLX i przeżyłem zdziwienie - do 3000 zł max co można dostać to GTX 1050, niekoniecznie z SSD i 4-8gb ramu. Potem podwyższyłem poprzeczkę do 3500,00 zł i sprzęt podobny, czasami po prostu z SSD, a raz nawet się GTX 1650 trafił. Ale nadal mówimy o sprzęcie kilku letnim bez gwarancji i nie byłem ani trochę przekonany.
Tak więc sprawdziłem ceny nowych i co się okazuje, za te 3500,00- 3800,00 zł można mieć praktycznie taki sprzęt jak te używane 2 latki - gdzie tu logika? Fakt faktem dostępność słaba, ale jak się poszpera to się znajdzie. No i już miałem kupować, ale że pandemia to wolałem przedzwonić i okazuje się, że w Gdyni w sklepie mają takiego laptopa, ale na ten moment ani wysłać ani odebrać osobiście, czekać aż otworzą sklepy...
No to poczyniłem ostatni krok już mocno zrezygnowany (to wszystko się działo na przestrzeni 3 dni) - allegro i pozaznaczałem sobie to co chcę + filtr 4500. A chciałem RTX 2060, i5 lub i7, SSD 512gb i 16gb ramu. Czyli można powiedzieć na bogato, i okazało się, że na allegro jest kilka takich laptopów, więc przeglądam. No i trafiam na Acera Nitro 17 cali i7, RTX2060, 512 + 1024 i 32gb ramu za 4499. Używany 5 miesięcy, wystawia komis z Krakowa.
Jestem średnio ufny w takich sprawach, ale jak już się nakręcę to nie ma zmiłuj - więc pytam się czy są jakieś ślady użytkowania, coś uszkodzonego - krótka informacja zwrotna, wszystko jest idealnie. No to myślę, allegro, komis to mamy te 14 dni na zwrot w razie czego i zamówiłem po 2 dniach oglądania aukcji. Ale jeszcze wcześniej przedzwoniłem i popytałem, podobno dla kogoś był za słaby...
Otrzymałem laptopa w oryginalnym pudełku, z oryginalną folią w którą był zawinięty, nawet kabel prawie jak fabrycznie zwinięty do osobnego kartonika i instrukcje nie odpakowane też w folii. Na laptopie ani śladu po czymkolwiek. Do tego FV z pierwotnego zakupu z X-KOM na kwotę 6299,00. Aktualnie ten laptop można albo nie można dostać za 5799 bo są problemy z dostępnością komponentów.
Potem go posprawdzałem wszelkimi możliwymi programami czy procesor, karta działają na wszystkich rdzeniach itd. Wszystko działa, od tygodnia ogrywam po raz drugi Wieśka, a chwilami FS2020 na wysokich detalach.
Reasumując ktoś po 5 miesiącach nie sprzedał laptopa normalnie, tylko oddał go do komisu za pewnie 4000,00 bo komis musiał mieć marżę. Czyli generalnie dla kogoś 2299,00 w plecy. Moją jedyną odpowiedzią jest, to że ktoś potrzebował gotówki na już bo chyba nie ma innej opcji. Chwilę pomyślałem, ze może kradziony, ale mam 2 faktury wstecz za ten komputer i fabryczne opakowanie więc raczej odpada.
Moim zdaniem okazja trafiona.
Ja znam historię restauracji, która sprzedają wszystko, łącznie z zastawa sprowadzaną na zamówienie ze Szwajcarii za 1/10 ceny. Bo tak ich pandemia wykończyła.
Może ten lapek ma podobną historię...
Tapatalk @ Huawei P30
Jeśli wycięto stąd to tymbardziej tak nie uważam. Tutaj porusza się wiele tematów niezwiązanych z forum i przeważnie jakoś nie ma z tym problemu. Temat na czasie i nawet powinno się go poruszać bo wiele jest z tym niejasności i spora rozbieżność opinii. Może to niektórym otworzy oczy i zweryfikują swoje zdanie. Po to jest ten temat aby swobodnie pogadać też o innych tematach niż motoryzacja. Oczywiście w kulturalny i dojrzały sposób, a jak ktoś nie potrafi to jego usunąć, a nie całą dyskusje.
Ale nie wycięto stąd. Poza tym po to wycięto, żeby nie wracać do tej dyskusji
Ty za to jesteś wzorem cnót wszelakich. To był wątek w dziale nasze fury o moim motocyklu, a ten "drugi rozmówca o innych poglądach" wjechał sobie do niego z butami z pisowską propagandą. Ludzie buntują się przeciw debilizmowi rządzących i nie ma w tym nic dziwnego. Prezes, długopis i vateusz jednocześnie zabierają im możliwość zarabiania, a gdy zachorują mają ich w dupie.
Był wątek, nie ma wątku. I niech nie będzie. Dyskusje polityczne będę wywalał z marszu.
Aby zmienić temat..wyszło mi na to, że w przyszłości bliższej lub dalszej lub nieokreślonej (civic pociągnie dłużej może niż ja ;) ) mogę zmienić civica na 5008, może Atece, ewentualnie mieć tańszą przejściówkę w postaci używanego Forka XT IV gen (po 2015), co do którego mam spore jednak wątpliwości.
Mam pytanie do mieszczuchów z dużych miast co cisną (czyli nie sympatyczne lecz małe miasta typu Lublin lub Białystok) na światłach. Czy forek xt przekracza przekracza regularnie 15 l w mieście i ma wartości rzędu 17 litrów tak niemal na co dzień (wawa, poznań, kraków, wrocek) ? Obawiam się , że to autko jest ekonomicznie uzasadnione jedynie w niewielkich miastach. Po lekturze forów widzę, że przekracza na co dzień 10 co jest dla mnie spoko ale boję się wartośći pod 20 (grzeczny civic 1.8 mi bierze 10-12L)..mimo, że teraz mało jeżdżę.
i obiecuję nie męczyć wiele więcej ;)