Wersja do druku
Ja sam skladam - kupilem troche podstawowych narzedzi a material zamawiam w zaufanej hurtowni - wychodza mnie grosze, np 7 szafek o glebokosci 30cm i wysokosci 40cm o lacznej dlugosci 4.2 z polkami, zawiasami z cichym domykiem i lakierownymi na polysk frontami wyszlo 900zl.
Egzakli, pierwsze robiliśmy meble do kuchni. Miałem 5 czy 6 stolarzy, każdy przyjeżdżał, mierzył po swojemu, analizował nasz projekt. Wyceny mieliśmy od 10 do 19 tys. zł (fronty lakier, ciche domyki, bez żadnych cargo etc., trochę szuflad). Także tego. Wycena dwóch szaf z lustrami to samo - między 7 a 14 tys. zł.Cytat:
Zamieszczone przez Driv3r
Najzabawniejsze, że ten najdroższy stolarz potem do mnie dzwonił co dwa tygodnie kiedy już może przyjść robić finalne pomiary i zamawiać materiał, bo "akurat ma wolne okienko". Przez 3 miesiące z rzędu... Ciekawe czemu...
Eh. Dzis składałem zabudowę do lodówki i ja tam wciskałem. Mam dosc. A jeszcze musze nie wiem jak ja wypoziomować....
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Ja niedawno wykańczałem cały dom i rozrzut cen stolarzy jest ogromny. Niemała zabudowa kuchenna (w kształcie powiedzmy litery "C") z szafkami do sufitu i barkiem (wszystko sam sobie zaprojektowałem w 3D na kompie) to rozrzut między 10 a 40 tys zł. W każdej opcji płyta MDF, część frontów na wysoki połysk i wszędzie cichy domyk. Po prostu trzeba dobrze szukać, my wzięliśmy stolarza z takiej wioski 90 km od Olsztyna, z polecenia. Zrobił nam oprócz kuchni jeszcze pół domu i to w naprawdę rozsądnych pieniądzach.
U mnie ze względu na małe wymiary mieszkania (43 metry) wszystko zostało zrobione pod zabudowę. I to był strzał w dziesiątkę - mamy dużo przestrzeni na różne rzeczy (choć na książki zawsze jest zbyt mało), nic nie leży na wierzchu i wszystko idealnie wypełnia każdą lukę. Żałuję tylko wyboru czarnych frontów w kuchni - ich doczyszczenie to walka o życie :D
No u mnie frontu bile bez połysku, wiec mam nadzieje, ze bedzie git. Jedyny problem to, ze mloda juz chciala kredkami po nich malować xP
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Jak lakier w połysku to luz - chociaż przetrzesz płynem do szyb i czyste. Ja mam grafit w matowym lakierze. Jak dotkniesz tłustymi palcami to nie do umyciaCytat:
Zamieszczone przez MCL
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Ja mam górę w jasno-szarym połysku, a doły matowe siwe. W mieszkaniu z kolei wszystko w białym połysku. W sumie w obu przypadkach nie ma jakiegoś większego problemu, jeśli się dba.
Moja kuchnia jest cała biała w połysku plus blaty dębowe, szafy też białe, a w salonie komody i inne szafki mają jasno szare matowe fronty, a generalnie zrobione są z płyty Dąb Craft Złoty czy jakoś tak :) Za to wszystkie dodatki mamy czarne - klamki, łączniki, gniazdka, wszystkie żyrandole, lampy, nogi przy meblach - i to był super pomysł. Wygląda to świetnie, a nie ma problemu ze sprzątaniem :D
Mat i laminat. Niestety odciski są bardzo widoczne, więc trzeba je dość często czyścić :DCytat:
Zamieszczone przez bartek923