Właśnie benzynki, dlatego od razu założyłem podtlenek :D
Jakieś wady silniki muszą mieć. Albo dużo palą, albo się ciągle psują. Pick one.
Wersja do druku
Taki mały hint. Na krótkich dystansach, po mieście, to wszystko pali około dychy. Sandero 0.9 TCE spokojnie dobija do 9,2-9,3, jak rano ruszałem spod domu.
Przy naprawdę krótkich odcinkach non stop po centrum i nie ociąganiu się na światłach to mało co w benzynie zejdzie poniżej tych 10. no dobra autka typu B klasy i podobnie małe się zmieszczą ale już nic większego.
Na krotkich odcinkach w miescie jezdzi sie skuterem/zbiorkomem/metrem/rowerem.
Wysłane z mojego LM-K410 przy użyciu Tapatalka
a prawda. no tylko czasem jakiś wózek trzeba dobrać itp.
Nie mogłem się doczekać Twojego komentarza [emoji2]
To powiedz mi co w takim budżecie, dużo lepszego mógłbym kupić ? Tak z ciekawości ? Ale Twoja nienawiść do koreańskiego samodziku jest prawie taka sama jak sławnego kolegi Godzilli do Renault [emoji2]
Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka
Jak miałem 2 lata temu zastępczego Captura 0.9 TCe to mi w mieście palił 12. O autostradzie wole nie wspominać.
Nie wiem co tu może dziwić - 12 litrów to niestety, ale typowe spalanie dla SUVa w benzynie o takiej mocy, jakiej pojemności by nie był (jak się jedzie jak człowiek a nie ledwo toczy). Do tego napęd 4x4 i automat.
Spalanie mnie nie zaskakuje. Zaskakuje że przy rosnącej modzie na SUVy jest coraz większy odwrót od diesla, a taki suvik w benzynie musi tyle spalić. Takim rozrzutnym społeczeństwem jesteśmy czy ja czegoś nie rozumiem?
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Ekoterrologia - z dieslem trzeba sie bardziej nameczyc zeby spelnic normy.
Ja tam do szkoły to już sam jeździłem. A przynajmniej wracałem :) bo rano to faktycznie tata mnie podrzucał po drodze do pracy