Ten znow z japkiem zaczyna. Student prawa sie znalazl :-)
- - - Aktualizacja - - - -
Pamietam jak na studiach mielismy pracownie fizyczna i kolega przyszedl z japkiem. Ochy achy jakie to zaj*** urzadzenie
. Problemy zaczely sie dosc szybko, bo wszyscy normalnie pracowali a on nawet sprawka nie mogl zrobic bo mial wieczne problemy z kompatybilnoscia plikow z urzadzen pomiarowych - nic nie chcialo sie otwierac - prawie mial poprawke przez to.