Widocznie winnym jest tradycyjny rękaw :D Zawsze jakaś łyżka dziegciu...
Wersja do druku
Widocznie winnym jest tradycyjny rękaw :D Zawsze jakaś łyżka dziegciu...
Wg mnie w Intens to powinien być standard bo widać, że wnętrze jest tak rozplanowane, że ręczny hamulec wyklucza podłokietnik i musem jest elektryczny w tym wypadku, a przy tej cenie to już nie wypada dopłacać za niego. A jaki rabat dostałeś jeśli to nie sekret?
Kiepski, bo auto do produkcji i zupełna nowość, więc nie bardzo są obecnie powody dla Renault do rabatowania. Poniżej 4%. Nie zmienia to jednak faktu, że cena i tak jest bardzo atrakcyjna na tle Polo/Ibizy, biorąc pod uwagę ogrom wyposażenia, które dostajesz w Clio w standardzie.
No dokładnie mimo wszystko jako nowość Clio wychodzi cenowo bardzo dobrze. Ciekawi mnie nowy 208 mimo tego że nie przemawia do mnie to wnętrze i cocpit od wielu lat... z tymi parapetami
4% rabatu jak za auto, które dopiero opuściło fabrykę to i tak bdb upust. Nie znam 208, ale wg mnie nie wygląda podobnie jak nowy Yaris i w dodatku te horrendalne ceny. Clio natomiast ma wszystko co stawia go na 1 miejscu w tym segmencie.
widziałem już wielokrotnie nowe Clio na żywo i wygląd poszedł w kierunku Zoe, czyli jest mniej sportowo.
Ciekawostka techniczna. W wersji 1.0 tce standardowo tylne hamulce są bębnowe, ale jak się wybierze w opcji elektryczny ręczny z autoholdem, to wtedy są tarcze.
Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka
W 1.3 tak samo :)
Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka
Po publikacji cen nowego 2008 doznałem szoku i jeśli chodzi o Renault nie ma jednak tragedii. 155TCE Intens kosztuje 94k, a 155Puretech GT 127k. W Peugeotcie poupadali na głowy.
Nie, w Peugeocie jadą na pół-premium (coś jak ostatnio Mazda), autem dla ludu ma być Citroen.