Powiem ze tanio jak na tak nietypowy u nas samochod.
Wersja do druku
Powiem ze tanio jak na tak nietypowy u nas samochod.
Wóz jest konstrukcyjnie prosty, a części są tanie
Pompa wody + łańcuch rozrządu to ok. 40 - 50 USD (+ cło i transport).
Niestety szykuje się wymiana pompy paliwa. sama pompa to ponoć ok 20 USD, ale trzeba zdjąć do tego bak - czyli cały tył trzeba "rozpruć".
Na razie jedynym objawem jest "wolne" odpalanie. Temat ogarnę przed sezonem.
A jak depniesz to paliwa nie brakuje? Moze zawor zwrotny nawalil albo paliwo cofa sie do baku. Jak pompa zdycha to przewaznie przy pelnej mocy samochod sie dlawi.
Może tak być, ale szczerze mówiąc, wcześniej nie chciałem, a dziś nie ma warunków, żeby depnąć pełną moc. Trochę mokro :D Skrzynia redukuje wolno, ale jak już zredukuje, to robi się ciepło ;)
Cieszę się, że w końcu trafiła do domu, szkoda żeby marniała na deszczu.
Przez moment przeszło mi przez myśl, żeby zamiast Vette kupić pierwszego Boxstera, ale koszty eksploatacji Chevroleta i jego wyjątkowość są nieporównywalnie bardziej korzystne.
Uwielbiam te stare automaty. W Mercedesie działa identycznie i pierwszego dnia, kilka godzin po kupnie, prawie wylądowałem nim na latarni :D szybko nabrałem respektu do rwd na mokrym
Żeby nie było za dobrze. Samochód wrócił do serwisu z bliżej nieustalonym problemem, który powstał po naprawie. Ciepły silnik, jałowe obroty, co jakiś czas zaczyna coś brzęczeć, a wóz dławi się i gaśnie. Albo tylko brzęczy. Albo dławi się i nie gaśnie. Trochę multilotek - co wypadnie, to będzie. Chłopaki sprawdzają, co spieprzyli. Albo co wyszło samo z siebie.
Poza tym elektryka to jednak system naczyń połączonych. Wymienili kostkę przy ABS-ie na nową, to się upaliła druga. Będzie robione.
I tyle się nacieszyłem z odebranego samochodu :)
problem się ustalił :) z wnętrza katalizatora zrobił się brykiet. I radośnie podzwaniał wewnątrz wydechu. Czasem ustawiał się bokiem i fura się dławiła, bo jakby się spalinami zapychała.Cytat:
Samochód wrócił do serwisu z bliżej nieustalonym problemem
Obecnie mam zamówione głośniki na przód, wymontowany układ spryskiwacza do przepchania w warunkach domowych, i jeszcze przed zimą chciałbym ją poskładać.
Na "przed sezonem" zostawiam wspomaganie i gumy w zawieszeniu.
Rozumiem, że układ wydechowy został udrożniony wieczyście? ;)
Na ten moment - jest dobrze ;)