Przyznaję, że nie ma tych udogodnień z zakresu komfortu. Jednak można liczyć na pełne wyposażenie z zakresu bezpieczeństwa (oprócz ESP) i jest radio CD z mp3, elektrycznie wspomaganie układu kierowniczego czy kierownica regulowana w dwóch płaszczyznach. Także nie jest źle.
Zgodzę się, ale obecne Polo już niedługo zniknie z oferty VW i wiadome jest, że firma chcę się jak najszybciej pozbyć zapasów aby móc wprowadzić na rynek nową generacje. Stąd te promocje, obniżki cen itp. Tak robi każdy producent. Jak ktoś chcę kupić odchodzący model to wiadomo, że więcej dostaje niż ten co decyduje się na świeżynke.
Miejski Hyundai do złudzenia przypomina mi Opla Corsę. Gdyby nie inne przetłoczenia można by się można łatwo pomylić. Wewnątrz dla odmiany zauważam dużo z większego Opla, mianowicie Insignii. Ta kierownica, te przyciski na niej. Widać już na kim Hyundai się wzorował. Szkoda tylko, że fotele pozostają typowo koreańskie.
Siedziałem w tym Hultaju :-) Jakość materiałów wewnątrz taka sobie, szczególnie deska- twarda i szorstka. Za to nadrabia od strony technicznej (silnik, bezpieczeństwo itp.)
Troszkę zaskakuje i20. W stosunku do i30 jest proporcjonalnie do klasy sporo droższy, widać znacznie więcej oszczędności szczególnie plastiki (co prawda w segmencie B to i tak nieźle). Natomiast pozytywna jest stylistyka, choć troszkę nijaka ale ładna, oraz dopracowanie techniczne. Moim zdaniem dobre auto, ale nie odniesie nawet zbliżonego sukcesu do i30/C'eed, musieliby z ceną zejść do 30 tys.