Bo nie jechałeś, jestem pewny, że teraz gdybyś nawet przejechał się na prawym F430 tak troche szybciej to byś się zdziwił i zmienił zdanie co do tematu nowych Ferrari. Sorry ale jak piszesz, że prowadzenie Enzo na torze na pełnych obrotach i byś się nie spocił to nie moge uznać inaczej... bo wiem, że to jest kawał besti (choć akurat nim nie jechałem nawet na prawym). Wiem, że zwykłe "baby" Ferrari potrafi pokazać pazur i zmienić opinie o sobie jako kierowcy w moment więc w modelu wyżej może być tylko jeszcze większy hardkore...
w Enzo wcale nie masz kupy elektroniki... a i przycisk CSTktóry wyłącza wszytsko... masz tylko łopatki wtedy i sam kontrolujesz całe auto, tyle, że łopatkami co jest bardzo wygodne i możesz np zredukować w zakręcie (choć rzuca wtedy budą) i na tym chyba nauczysz się lepiej jeździć
![]()