Tak ale musisz zrozumiec ze kazdy chce z czegos zyc. Jesli dzi nie jestes konkurencyjny to giniesz. Ferrari nie ma takiej masowej produkcji jak fiat i nie zarabia na ilosci tylko na sztukach. Zeby robic postep i prowadzic badania nad rozwojem trzeba kasy a brac ja moga tylko ze sprzedazy. Jesli chcesz zeby było tak jak 30 lat temu to przykro mi ale muisz zrezygnowac z motoryzacji. Teraz liczy sie zysk, ekologia, i szokowanie. Jak nie masz tego to wypadasz z gry. Ferrari w tych ciezkich czasach i tak wychodzi z twarza i robi piekielne maszyny. Ciesz sie ze nie ma suva z dieslem.