Cała prawda o... nas

[daboo]

Mam rodzinę w Dundee


BTW miło że coraz więcej osób wpisuje sie do tego tematu

hehe tan swiat jest naprawde maly chociaz w Dundee, czy tam jak to jeden z forumowiczow nazwal scumdee, jest masakryczna ilosc Polakow pozdrawiam

[Kaczor]

Siema Krzychu, byłem ciekawy czy w czasie słuzby nie zapomniałeś o Ag
Przy okazji witam wszystkich pozostałych nowych userów

[Purple]

Cała prawda o mnie- jestem... kobietą
Czy wiecie jak trudno przez parę dni wypowiadać się bezosobowo?
Ale chciałam uniknąć rozumienia moich postów, przez pryzmat uprzedzenia (do kobiecej wiedzy) , abyście czytali sedno, a nie analizowali płeć...
no więc- Suprise!

jestem grafikiem komputerowym- tym się zajmuję na codzień, a także...-grzebaniem w silniczkach

jestem w posiadaniu dwóch Sierrek-:
"Białej"
rocznik 84, OHC, Limuzynki z, o dziwo, działającą wszelaką elektroniką (no mówię wam, nawet temperaturę powietrza podawała ) szyby, podświetlane lusterka,elektr. boczne lusterka (jestem zszokowana, że już tak wcześnie, Niemcy stosowali elektronikę w takim zakresie:shock: ). Samochodziku który miał ogromne ambicje być prawdziwym sporciakiem -choć zachodu, siwych dymów z wydechu, wyciekania płynów hamulcowych, chlań oleju było co niemiara... A jednak zbliżyła się lekko do ziemi i utwardziła:susp: niestety nawet wszelakie dziubania przy tej damie- wymienianie gaźnika, zawiechy, wiska jednego, w ogóle całego silniczka na nowy, oraz przedniej atrapy i felaszek na "bad cossie look" nie dały rady by podnieść tą 105-konną starowinkę na wyżyny auta sportowego, dawnej epoki...po okresie pół roku, od tych przeróbek, zaczęła się ostro łamać buda-i to przelało czarę goryczy, pojawiła się:

"Niebieska Kupeta"
rocznik 90, DOHC, 3-drzwiowa sprowadzona z Niemcowni, w stanie "Igła",120KM, choć podejrzewam, że troszkę więcej jeszcze (była delikatnie robiona, nie jest to nigdzie opisane, ale znajomy znał właściciela...), koleżanka jest wyposażona w zestaw foteli kubełkowych firmy "Recaro", dokładki , spojler, i kierownicę RS, a także w drodze lecą progi
Dziewczynka się świetnie zachowuje, silnik jest w pełni sprawny, zdrowy i od roku już prawie nie zbuntował się ani razu.- Love You babe!
Zawiecha na razie nie obniżana i wciąż miękka (choć i tak twardsza od fabrycznej ), oraz tony audio, wciąż modernizowane, jak na razie nie zapowiadają rajdowych przeróbek (póki jest jeden car, lepiej się cieszyc, tym co jest, jak do zestawiku dołączy Corradek, albo Hyundai Coupe, to będziemy myśleć :susp: )


Tak więc, w ten o to prosty sposób, mam dużo zdrowych części zamiennych, od umierającej "Białej", "Niebieska Kupeta" się rozwija,
hipisi chleją na Woodstocku, kaczki poszły w las, Niebieska świeci zadziornie w mroku, a na dodatek poznałam was

[zychu]

w ktoryms poscie sie podcielas ;d i napisalas kobieco ;D

ale fajnie , ze jest z nami aktywna kobieta witaj na pokladzie

[Seth]

Witamy
Jedno mnie tylko dziwi, co rozumiesz pod pojęciem

rocznik 84, OHC, Limuzynki

Za limuzynke uznaję sedana, a ten się pojawił w 87... mogę prosić o jakieś wyjaśnienie ?
Poza tym gratuluję świetnego samochodu (i jednego i drugiego)

[zychu]

a , ktora czesc stolicy? ;p
bo ja z Łomianek ;d a Seth z Ursynowa ;d - o ile mnie pamiec nie zawodzi ^^

[Seth]

Ta jest. Ursynów

[Purple]

Witamy
Jedno mnie tylko dziwi, co rozumiesz pod pojęciem

Za limuzynke uznaję sedana, a ten się pojawił w 87... mogę prosić o jakieś wyjaśnienie ?
Poza tym gratuluję świetnego samochodu (i jednego i drugiego)

Seth, to jest oficjalnie Hatchback, a w zasadzie liftback ale wyposażenie, ilość przestrzeni i komfort jazdy przywołuje na myśl "Limuzynkę", więc biała to "Biała Limuzynka", a niebieska to "Niebieski Potwór", lub "Niebieska Kupeta" Sierra tak w rzeczywistości, zawsze tak na prawdę była samochodem klasy rodzinnej, Limuzyną było dopiero Scorpio w sedanie !!! (klasa estate)

pozdrawiam
a ja mieszkałam w centrum i na Ursynowie, a teraz siedzę na Powiślu

[Seth]

Wiem, że limuzyną było scorpio, ale często określa się tak sedana, stąd zdziwienie

zawsze tak na prawdę była samochodem klasy rodzinnej

Można tak to określić. Miałem takie cudo w sedanie (do poprzedniej niedzieli jeszcze ) tylko golizne

teraz siedzę na Powiślu

Trza się rozglądać za samochodami Na parę znanych w stolicy wozów zwracam już uwagę ale to głównie jakaś włoszczyzna jest

[Purple]

U mnie, na chronionym parkingu ukrywa się Porshe 911 91r. czasem jednak wypływa na powierzchnię jak tam miejsca brakuje i mozna podziwiać

a dodam,żeby nie było Offtopa, że na koncie mam pracę w pewnej znanej firmie motocyklowej(choć nie powinnam się pewnie chwalić nazwą, bo startowałam tam na czarno...) i w paru serwisach, ale tym razem komputerowych
Moim upragnionym samochodem jest T.Supra (jej silniczek, może za jakiś czas, znajdzie się w "Niebieskiej" Sierruni, na razie jednak mam już na muszce pewnego VW corradka i jak bóg da, a partia pozwoli, zacznie się nowy rozdział w moim życiu- poznawanie VW-genowskiego silniczkal