Suchary codzienne :P
Jedzie blondynka pociągiem w przedziale razem z młodym mężczyzną.
W końcu postanowila zagadać:
-Skąd jesteś?
-Przemyśl.
Po dłuższej chwili blondynka:
-Przemyślałam i dalej nie wiem...
Do taksówki wsiada napakowany, łysy jegomosć w dresie i krzyczy do taksówkarza:
- Napierdalaj na Mickiewicza!
Wyrwany z zadumy i przestraszony taksiarz:
- Pierdolony Mickiewicz, takie chujowe wiersze pisał, a "Pana Tadeusza" to już strasznie spierdolił.