Škoda Yeti - opinie użytkowników

[fid]

Aaaa - odnosnie spryskiwaczy, tyle, ze szyb - czy u was tez jest tak, ze, po pociagnieciu dzwigienki do siebie, trzeba chwile (z pol sekundy) poczekac, zanim zacznie plyn na szybe leciec?
Zeby bylo ciekawiej, to z tylu zaczyna leciec momentalnie.

[b707]

To ponoć normalne zachowanie. U mnie jest podobnie

Mam do Was pytanie. Czy można wyłączyć spryskiwanie reflektorów przednich? Irytuje mnie trochę ta funkcja przy jeździe w mieście na krótkich odcinkach...Kończy się to tym, że jak chce tylko przetrzeć lekko szybki od razu mam "zakichaną" płynem całą maskę. Już nie wspominam o tym, co myślę o tej funkcji po wizycie w myjni...

Ponoć dobrym patentem na to jest bardzo krótki ciągniecie za wajchę by szyby opryskać kilkoma krótkimi seriami. Bo spryskiwacze świateł mają lekkie opóźnienie.

Ewentualnie można dorwać kogoś z VAGiem i je wyłączyć całkowicie... ale IMHO lepsza opcja jest zwiększenie opóźnienia.
Mogą to zrobić ponoć w serwisie za odpowiednia kase:P
Ale można też np podpytać na Krakowskim spocie Octavia Club Polska czy ktos niema VAGa i by tego nie zrobił.
pzdr

[sajmont]

Ja mam
Ja większość baku zużywam na krótkich 10km odcinkach z tego 3km w korkach. Na letnich oponach bez klimy w/g komputera 10.2-10.5 l/10km, z obliczeń o 0.5 litra więcej.
Teraz po zmianie opon na zimowe (205/55/16) w/g komputera spadło prawie o 1 litr
Styl jazdy "normalny" bez szaleństw, ale ostatni też nie jestem.
Dla mnie poziom zużycia paliwa jest bardzo akceptowalny, mój poprzedni samochód Nissan Primera kombi benzyna 130KM palił 11-12l/100km.

To super, ja mam około 15 km do pracy z Brwinowa do Piastowa i czasem przy lajtowej jeździe udaje mi sie zrobić średnia 8,5l/100.

Kolego daj znac jabyś wiedziedział gdzie tu w okolicy można fajnymi dróżkami pojździć. Ja z regułu dużo jezdże służbowo po polsce, ale normalnymi drogami, a w terenie to czsu nie mam sie pobawić.

[kvmtas1869]

Czy kiedyś wprowadzą lub już w prowadzili do pojazdów Skody Yeti system Lane Assist ?

[Vincentus]

Na pewno nie wprowadza tego systemu z uwagi na taka a nie inna pozycje Skody w grupie VW. Moze za pare lat w nastepnej generacji Superba, kto wie, ale na pewno nie w Yeti. Generalnie trend jest taki, ze znikaja poszczegolne elementy wyposazenia, np. parasolka we wspomnianym juz Superbie, ciecia dotycza tez zreszta Yeti. Po prostu VW "przykreca srube" bo zorientowal sie, ze kiepsko na tym wychodzi.

[PRZEMO - Y]

Witam wszystkich użytkowników tego zadziwiającego autka !!!.
Jak dobrze pójdzie w poniedziałek odbieram autko z salonu - Yeti 1,2 wer.Ambition. kolor brąz mat. Bez żadnych bajerów tylko doszedł fabryczny autoalarm.
Przysłuchuję się od paru dni Waszemu forum i myślę , że nie jedne raz jeszcze wymienimy się doświadczeniami . Obdzowniłem ok 14 deelerów i u żadnego nie było "auta od ręki" - wymówka ostatni rok z kratką , a odbiór nowego to marzec 2011. Czekac nie mogłem bo sprzedałem moje autko i potrzebuję teraz nowe do normalnego zycia. . Trafiłem w końcu na deelera spod Krakowa , który ma autko od ręki z salonu, ale nie jeźdżone 0km.
Pytanko jestem z Poznania na pierwszy raz będe robił autkiem trasę powrotną przez moje rodzinne strony razem ok 600km w związku z tym co radzicie a mianowice chodzi mi o styl jazdy , maksymalną prędkość itp. Wiekszośc drogi będę pokonywał autostradą. Z tego co słyszałem auta docierają się teraz w fabryce a nie u kupujacego nie wiem ile w tym jest prawdy... Ps. jaka jest jakośc wejścia AUX zamierzam podpiąc MP3-kę na trasę. Prosba o poradę - wielkie dzięki.

[fid]

Moje auto praktycznie od razu po wyjechaniu z salonu zrobilo trase 1100 km, wlasciwie tylko autostrada - nic mu sie nie stalo, do dzis jezdzi i wychodzi, ze pali mniej niz innym ( ).
Takze nie ma sie czego bac. Jechalem normalnie, tylko co 1.5 godziny robilem sobie postoj na 5-10 minut gdzie pozwalalem popracowac silnikowi na biegu jalowym.

[gulipin]

Moim zdaniem te postoje bez wyłączania silnika to dobry pomysł. Ja podczas pierwszej jazdy pokonałem zaledwie 220km w różnym tempie ale nie szybciej niż 120 km/h, bez postojów. Gdy dojechałem do domu, silnik był bardzo gorący a wentylator jeszcze długo pracował. Oczywiście silnik popracował sobie trochę na biegu jałowym. Później silnik nigdy mi się tak nie nagrzał nawet po dłuższych trasach.

Kolego sajmont, daleko od siebie nie mieszkamy
W mojej okolicy jakieś trasy by się znalazły. Jeżdżę czasami z kolegą jego LR Discovery, mojego szkoda mi brać

[fid]

Ja podroz zakonczylem w nocy, bylo juz chlodniej - wentylator silnika nie pracowal w ogole to zgaszeniu auta. Inna sprawa, ze masz inny silnik - 1.2 wyglada mi na silnik z kiepska/dobra gospodarka cieplna - zalezy jak na to patrzec.
Z jednej strony dlugo sie nagrzewa w chlodniejsze dni (tyle samo czasu co moj drugi diesel!! Trzeba mu jednak oddac, ze cieple powietrze z nawiewu zaczyna leciec bardzo szybko), a z drugiej, przegrzewac sie nie powinien...

[kisio]

nigdy nie mialem klopotow z dlugo pracujacym wentylatorem, chyba ze miasto i duzo upaly to pracowal jeszcze po wylaczeniu silnika. w zime rzeczywiscie dlugo sie nagrzewa...