Imperium Spamu

[MCL]

Ty tak serio? Przecież to o wiele gorsze od zakazu aborcji uszkodzonego płodu. Tu dziecko będzie żyło, ale całe swoje życie będzie się męczyć w parze homosiów.
Z tego co tu piszesz mieszkasz we Włoszech, to może do Holandii się wyprowadź lub innego tym podobnego "oświeconego" kraju?

Fakt, może się męczyć w domu dziecka. Nie wiem co lepsze.

Ja do lgbt nic nie mam poki nie wpierniczaja sie innym w zycie z butami i nie rozkazuja innym.
Zdaje sobie sprawe ze mijam ich codziennie. Znam kilku gejow i lesbijek i sa to w porzadku ludzie i sami twierdza ze ruch lgbt tylko im szkodzi.
Co do wychowania dzieci - nie mam nic przeciwko, tylko niech nie probuja udawac normalnej rodziny poprzez branie slubu itp. to jest tradycja tworzona od setek lat i probuja ja na sile zagarnac. Niech wypracuja swoje tradycje.
I zeby bylo jasne - do gejow, lesbijek nie mam nic, natomiast cale to lgbt to wredna polityka jest. Zaklamani ludzie.
Adopcja dziecka przez partnerow - spoko, ale pod warunkiem ze nie beda na sile udawac normalnej rodziny bo to i tak sie nie uda - niech zyja po swojemu.

A co masz na myśli mówiąc, że mają "wypracować swoją tradycję"? To raczej właśnie ich przeciwnicy wchodzą im z butami w życie, nie pozwalając na normalne związki i sprowadzając ich do poziomu "dziwadeł". Skoro według niektórych uszkodzony zarodek jest człowiek, a życie trzeba chronić od poczęcia i taka istota zasługuje na pełnię praw, to czemu te prawa odbiera się właśnie takim ludziom? I czemu niby nie mogą być normalną rodziną?

[Buzzer]

Nie moga byc pelna, normalna rodzina bo do prawidlowego wychowania czlowieka potrzeba zarowno kobiety i mezczyzny - brak kogolokwiek (powod nie jest istotny) powoduje bardzo duze problemy wychowawcze.
Dochodza pozniej kawestie "skad sie biora dzieci" i co taka para ma powoedziec? Ze dzieci rodza kobiety ale u nas nie ma, tyle ze jestes adoptowany - i juz dziecko ma traume bo jest z definicji "inne" - taka para adoptujac dziecko de facto skazuje je na odmiennosc.
Tu nie chodzi o zasciankowosc, ale dzieci biora sie ze zwiazku kobiety i mezczyzny - tak ten swiat dziala i nie ma co sie obrazac.
W kwestii dziedziczenia - mozna spisac testament przeciez.
Takie osoby moga zyc w "konkubinacie" - tego przeciez nikt nie broni. Jesli wezma odpowiedzialnosc za wychowanie dziecka to moga, tylko obawiam sie ze nie udzwigna ciezaru tej odmiennosci, gdyz sami czesto nie radza sobie z tym. Dziecko to nie zwierzatko.

- - - Aktualizacja - - - -

Bylbys pewnie niezle wkuty, gdyby anglicy przyjezdzali swoimi samochodami i jezdzili u nas po lewej stronie - bo tak chca i juz. Podobnie jest w tym przypadku. Cos, co dziala od dawien dawna nie powinno byc na sile zmieniane wg czyjegos widzimisie, zreszta przyroda sobie z tym poradzi wczesniej czy pozniej bo takie osoby nie przekaza genow dalej.
Takie jest zycie i nic pan nie poradzisz i zamiast na sile przez wszelkiego rodzaju media ludzia wpajac do glowy glupoty, lepiej zyc po swojemu i nie mowic ze w zwiazkach homoseksualnych rodzi sie wiecej dzieci niz w hetero (powiedziala to jakas pani profesor!!!!! i nie jest to wypowiedz wyrwana z kontekstu).

- - - Aktualizacja - - - -

Albo tez hipokryzja protestujacych: dewastuja koscioly, przerywaja msze, bluzgaja na ksiezy, ale ci sami tuptaja do kosciola po slub, ida do spowiedzi, chrzszcza dzieci - tu jakos sprzecznosci nie widza. Glupota, hipokryzja i zdziczenie.

- - - Aktualizacja - - - -

Tego tez pojac nie moge: tk wydal orzeczenie zgodnie z konstytucja (kiepska, ale innej nie mamy) a oni dewastuja koscioly i wyzywaja sie na ksiezach.
Znam wielu ksiezy, bo do czasu gdy rozpoczalem zycie rodzinne udzielalem sie w tym srodowisku i powiem, ze ludzi z taka energia, checia do dzialania i pasja trudno gdzie indziej znalezc. Mozna kosciola jako instytucji nie lubic, ale mowienie ze ksieza odpowiadaja za chore ciaze jest porabane.
Najwiekszymy s***mi jest nasza pozal sie boze opozycja, ktora wykorzysta absolutnie kazdego do walki z pisem.

- - - Aktualizacja - - - -

Ludzie, ktorzy teraz narazaja sie na ulicach sa dymani przez pelo i cale to kao czy jak oni tam sie teraz zwa.

[AdamS]

odpuściłem sobie forum na kilka dni - tak, chodziłem na demonstracje - a tu się taka dyskusja odpaliła.

Nie chcę dolewać oliwy do ognia, chciałbym tylko podzielić się spostrzeżeniami z demonstracji. Chodziłem demonstrować od początku "rządów" pis i nigdy nie było aż takiego wkurwu na ulicy jak teraz. Obawiam się, że może się to skończyć poważniejszymi konsekwencjami niż tylko chodzenie po ulicach - i za to odpowiada obecna władza, nie potrafiąc przewidzieć oczywistych konsekwencji swojej decyzji.
Do tego ewidentnie pozwala na prowokacje w postaci występów Konfederacji i kolegów (jak w Katowicach), prowokując zachowania tłumu przez swoich "cywilnych" policjantów w tymże tłumie (kolejny raz przykład z Katowic).
Jaki jest tego cel - nie wiem, ale nie rozumiem po co ktoś chce w tej chwili aż tak bardzo antagonizować społeczeństwo.
Dokładnie taki sam mechanizm stosowali w przypadku LGBT - co niestety jak widać po kilku wpisach w tej dyskusji - DZIAŁA.

Z naszej dyskusji wynika, ze większość chce jakiegoś kompromisu w sprawie dostępności aborcji - ale jak to u nas w dyskusji najczęściej wypowiadają się mężczyźni, a i pewnie często w wieku postreprodukcyjnym.

Zauważcie absurd, że w Polsce praktycznie zakazana jest aborcja (nawet przed decyzją tzw. TK), a nie daje się żadnych ułatwień w dostępności do antykoncepcji (wręcz się ją utrudnia), brak edukacji seksualnej (a może inaczej jest, ale raczej w kierunku edukacji ortodoksyjnej katolickiej).

Jak jest/będzie konsekwencja - że ludzie młodzi już masowo odchodzą od uczęszczania na religię w szkołach (co mnie osobiście akurat cieszy), mają dostęp do szerokiej wiedzy (jak ktoś umie dobrze wykorzystywać internet), więc część z nich przynajmniej wie jak się zabezpieczać (co nie zwalnia rodziców czy szkół od pomocy w zdobywaniu wiedzy)

I jeszcze jedna uwaga, mnie osobiście najbardziej wkurza hipokryzja naszego społeczeństwa - niby większość jest przeciwna aborcji, a jakimś cudem Polki co roku usuwają od. 20 tys. do 150 tys. ciąż w zależności od szacunków (myślę, że ta liczba jest gdzieś pośrodku) robiąc to zagranicą lub w tzw. podziemiu. Konsekwencje tego są o wiele poważniejsze niż w przypadku pełnej dostępności do aborcji.
Clue sprawy to działać w społeczeństwie tak, żeby nie było konieczności usuwania ciąży - czyli edukacja seksualna, dostępność do antykoncepcji, zmiana w podejściu wielu mężczyzn do kobiet itd.

[Buzzer]

Podejscie mezczyzn do kobiet a raczej odwrotnie. Od czasu insta/tiktokow kobiety (dziewczeta w zasadzie) same prosza sie o "kochajacego lobuza", same sie afiszuja i traktuja przedmiotowo - to jest moim zdaniem rak toczacy mlodziez - bazowanie na pierwotnych instynktach w celu kontrolowania spoleczenstwa.

[AdamS]

nie wiem skąd masz takie przeświadczenie, ale nie rób z kobiet idiotek

właśnie takie podejście powoduje, że są wkurwione

[joker5513]

Zdania osobiscie na temat aborcyjny nie mam. Lata mi to niskim lotem. Jak ktos swiadomie planije rodzine i wystapi taka sytuacja zawsze mozna pojechac do Czech. Podrozy zagranicznych jeszcze pislam nie zakazal.

Za to cieszy mnie ten jak to AdamS pisal "wkurw". Jest nadzieja ze wredzcie ten ciemny narod (a przede wszystkim ci co od lat wybory olewaja) wreszcie ruszy dupy do urny i jest to ostatnia kadencja wszechwodza jarka i jego bandy idiotow.

Pokazali nauczycielom gdzie ich maja. Pokazuja kobietom, pokazali ostatnio rolnikom.... Oczywiscie zelazny elektorat kupiony za 500zl wespół z milicją, służbami i wyznawcami ojca rydzyka pozostanie ale po raz pierwszy od dawna widać światelko w tunelu.

Wysłane z mojego LM-K410 przy użyciu Tapatalka

[rowerek]

I zrozumcie na litosc boska, ze nikt nikomu nie kaze rodzic na sile

Przeczytałem wywiad JK dla PAP z 2016 roku, a w nim taki "kwiatek":

"Ale będziemy dążyć do tego, by nawet przypadki ciąż bardzo trudnych, kiedy dziecko jest skazane na śmierć, mocno zdeformowane, kończyły się jednak porodem, by to dziecko mogło być ochrzszczone, pochowane, miało imię."

Także to tyle w ramach o co komu chodzi. Obroń to teraz, czekam.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[rowerek]

I jeszcze jedna uwaga, mnie osobiście najbardziej wkurza hipokryzja naszego społeczeństwa - niby większość jest przeciwna aborcji

Skąd takie przeświadczenie? Jest właśnie na odwrót, zwłaszcza w ostatnich latach. W zeszłym roku IBRiS robił badania i wynikało z nich, że 49.9% respondentów chce utrzymania kompromisu w obecnej formie, 28.7% chce jego złagodzenia, a raptem 14.9% chciało jego zaostrzenia.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[MCL]

Podejscie mezczyzn do kobiet a raczej odwrotnie. Od czasu insta/tiktokow kobiety (dziewczeta w zasadzie) same prosza sie o "kochajacego lobuza", same sie afiszuja i traktuja przedmiotowo - to jest moim zdaniem rak toczacy mlodziez - bazowanie na pierwotnych instynktach w celu kontrolowania spoleczenstwa.

Większej bzdury dawno nie słyszałem. Trendy i kierunek zmian w modzie/zachowaniu to temat na osobną dyskusję (tak, też nie cieszy mnie to co się dzieje i jak to wygląda), ale w tej chwili w zasadzie dołączyłeś do grupy osób, która twierdzi, że "to kobieta sama prosiła się o krzywdę". Przepraszam - to chore.

Nie moga byc pelna, normalna rodzina bo do prawidlowego wychowania czlowieka potrzeba zarowno kobiety i mezczyzny - brak kogolokwiek (powod nie jest istotny) powoduje bardzo duze problemy wychowawcze.
Dochodza pozniej kawestie "skad sie biora dzieci" i co taka para ma powoedziec? Ze dzieci rodza kobiety ale u nas nie ma, tyle ze jestes adoptowany - i juz dziecko ma traume bo jest z definicji "inne" - taka para adoptujac dziecko de facto skazuje je na odmiennosc.
Tu nie chodzi o zasciankowosc, ale dzieci biora sie ze zwiazku kobiety i mezczyzny - tak ten swiat dziala i nie ma co sie obrazac.
W kwestii dziedziczenia - mozna spisac testament przeciez.
Takie osoby moga zyc w "konkubinacie" - tego przeciez nikt nie broni. Jesli wezma odpowiedzialnosc za wychowanie dziecka to moga, tylko obawiam sie ze nie udzwigna ciezaru tej odmiennosci, gdyz sami czesto nie radza sobie z tym. Dziecko to nie zwierzatko.

- - - Aktualizacja - - - -

Bylbys pewnie niezle wkuty, gdyby anglicy przyjezdzali swoimi samochodami i jezdzili u nas po lewej stronie - bo tak chca i juz. Podobnie jest w tym przypadku. Cos, co dziala od dawien dawna nie powinno byc na sile zmieniane wg czyjegos widzimisie, zreszta przyroda sobie z tym poradzi wczesniej czy pozniej bo takie osoby nie przekaza genow dalej.
Takie jest zycie i nic pan nie poradzisz i zamiast na sile przez wszelkiego rodzaju media ludzia wpajac do glowy glupoty, lepiej zyc po swojemu i nie mowic ze w zwiazkach homoseksualnych rodzi sie wiecej dzieci niz w hetero (powiedziala to jakas pani profesor!!!!! i nie jest to wypowiedz wyrwana z kontekstu).

- - - Aktualizacja - - - -

Albo tez hipokryzja protestujacych: dewastuja koscioly, przerywaja msze, bluzgaja na ksiezy, ale ci sami tuptaja do kosciola po slub, ida do spowiedzi, chrzszcza dzieci - tu jakos sprzecznosci nie widza. Glupota, hipokryzja i zdziczenie.

- - - Aktualizacja - - - -

Tego tez pojac nie moge: tk wydal orzeczenie zgodnie z konstytucja (kiepska, ale innej nie mamy) a oni dewastuja koscioly i wyzywaja sie na ksiezach.
Znam wielu ksiezy, bo do czasu gdy rozpoczalem zycie rodzinne udzielalem sie w tym srodowisku i powiem, ze ludzi z taka energia, checia do dzialania i pasja trudno gdzie indziej znalezc. Mozna kosciola jako instytucji nie lubic, ale mowienie ze ksieza odpowiadaja za chore ciaze jest porabane.
Najwiekszymy s***mi jest nasza pozal sie boze opozycja, ktora wykorzysta absolutnie kazdego do walki z pisem.

- - - Aktualizacja - - - -

Ludzie, ktorzy teraz narazaja sie na ulicach sa dymani przez pelo i cale to kao czy jak oni tam sie teraz zwa.

Buzzer - przede wszystkim naucz się proszę pisać wszystko w jednym poście, a nie sklejać je z 10 innych - w Twoich przemyśleniach można się pogubić.

Widzisz, właśnie takie podejście generuje nienawiść. Ten kocioł podgrzewany jest od lat. Zabronimy Wam prawa do normalnego związku, do szczęścia, do swobodnego wyrażania swojej opinii a nawet do normalnego trzymania się za rękę na ulicy. Wiem, że moi znajomi po prostu boją się tego w Polsce, bo za chwilę wyskoczy jakiś "prawilniak", który albo ich zbluzga, albo posunie się do rękoczynów.

Tymczasem w nawiązaniu do wypowiedzi Agenta - tak, mieszkam częściowo we Włoszech. Jeśli nie wiecie, to ten kraj jest dość mocno katolicki i rządzi nim prawica. Tolerancja i zrozumienie dla osób LGBT jest jednak na wysokim poziomie. We wrześniu wracając do Polski wpadliśmy na jeden dzień do Bolonii, którą uwielbiamy. Po drodze do naszego hotelu jest kościół Santa Maria del Suffragio. Odbywały się tam wówczas specjalne spotkania wspierane przez księży i psychologów, które mają ułatwić osobom LGBT przejść cały "coming out". I co, da się? Da. Tak długo jak jest zrozumienie i akceptacja dla wszystkich, tak długo będzie spokój.

Tymczasem w Polsce KK nie tylko jest potężnym graczem w polityce, ale także swoimi decyzjami, opiniami i wypowiedziami (daleko sprzecznymi z tym, co ostatnimi czasy podkreśla głowa kościoła, papież Franciszek) dolewa oliwy do ognia. Nie ma się co dziwić, że ludzie wybuchli. Ta nienawiść sączona była stopniowo od wielu lat. Społeczeństwo, które oczekuje równego traktowania, przeszło do kontrataku. Rozumiem to, popieram to, niech walczą o swoje.

[Buzzer]

Przeczytałem wywiad JK dla PAP z 2016 roku, a w nim taki "kwiatek":

"Ale będziemy dążyć do tego, by nawet przypadki ciąż bardzo trudnych, kiedy dziecko jest skazane na śmierć, mocno zdeformowane, kończyły się jednak porodem, by to dziecko mogło być ochrzszczone, pochowane, miało imię."

Także to tyle w ramach o co komu chodzi. Obroń to teraz, czekam.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

Mam nadzieję, że przeczytałeś całość, a nie tylko wybrany kawałek, krążący od paru dni w sieci, wycięty z kontekstu oczywiście przez "niezależne i obiektywne" media (wystarczy zobaczyć ile wyników wyrzuca google dla zamieszczonego przez Ciebie cytatu).
https://wpolityce.pl/polityka/311674...ciolowi-wywiad

- - - Aktualizacja - - - -

Większej bzdury dawno nie słyszałem. Trendy i kierunek zmian w modzie/zachowaniu to temat na osobną dyskusję (tak, też nie cieszy mnie to co się dzieje i jak to wygląda), ale w tej chwili w zasadzie dołączyłeś do grupy osób, która twierdzi, że "to kobieta sama prosiła się o krzywdę". Przepraszam - to chore.

Ale co zrobisz jak nic nie zrobisz - prowokacyjne zachowania są obecnie niechlubnym standardem w pewnych kręgach nastolatków.