
Zamieszczone przez
Buzzer
Dzięki wsparciu Adama udało się wynegocjować moim zdaniem niezłą opcję (między 106 a 107% - jeszcze trwają ostatnie docierki). Samochód zamówiony ale nie z Poznania, tylko z Nowego Sącza, bo w Poznaniu to łaskę robią, że pracują. To, co w salonie w Poznaniu załatwialiśmy przez tydzień, w NS załatwiliśmy w ciągu dwóch godzin, zupełnie inne podejście do klienta, dynamika kontaktu, chęć do negocjacji, etc. Fakt, że NS miał tak samo kiepskie finansowanie Citroena, ale to pewnie każdy dealer ma podobne oferty, natomiast jeśli dojdzie to finalizacji z PKO (a wszystko na to wskazuje, że tak), to pewnie w przyszły weekend mamy wycieczkę:-).