Chyba zachłysnąłeś się tęczową wisłą czaskoskiego.
Przypominam, że nie kto inny, a PiS zlikwidował mały ruch graniczny do obwodu Kaliningradzkiego 3 lata temu. Jakby nadal było peło, to dalej by to funkcjonowało (teraz jeżdżą ci co na tym zarabiają, typowo na przemyt, bo wiza na rok kosztuje 800 zł, a jak był MRG to na 5 lat kosztowało to 130 zł). Ja byłem niedawno dwa razy w Kaliningradzie i trochę objeździłem cały ten obwód, bo jest możliwość darmowych wiz elektronicznych (można do końca października 2 razy wjechać do Rosji i być tam maksymalnie do 8 dni). Kaliningrad mi się spodobał, ładne miasto, drogi wcale nie takie zle, tanie noclegi no i restauracje też tańsze niż u nas. Fajna baza na weekendowy wypad.
Przypominam jeszcze, że pomysł przekopu mierzei istniał już w 2006 r., za czasów PiSu, ale niestety przegrali wtedy wybory z platformersami i ci zablokowali tę inwestycję, czyli standard tej formacji - zabierać kasę z najbiedniejszych rejonów (warmińsko-mazurskie) i pompować w stolycę. Przekop jest ekonomicznie uzasadniony, a krytykują tylko zaślepieńcy od nojmanów, schetyn i tym podobnych kanalii. Jakby mierzeja była pomysłem peło, to by wszyscy piali z zachwytu.