Oj fejsbunio urósł do rozmiarów strasznego kloca. W sumie to już się zamienił w coś co ma wszystko, czyli nic.
Ale ludzie i tak tam wola siedzieć
Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka
Bez linku do spamerów jakoś trafiasz, więc...A dzisiaj idzie włoszczyzna, ale to za kilka godzin.
#drivetastefully
Oj fejsbunio urósł do rozmiarów strasznego kloca. W sumie to już się zamienił w coś co ma wszystko, czyli nic.
Ale ludzie i tak tam wola siedzieć
Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka
Mind Full of Colors.
Bo mają wszystko pod ręką. W coraz szybszej rzeczywistości to nie do przecenienia, że w ciągu minuty, bez wychodzenia z appki mogą coś kupić, sprawdzić newsy i umówić się jak kolega Buzzera![]()
Może i masz rację, ale....
Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka
Mind Full of Colors.
Utrzymując płytkie relacje, odczłowieczamy się. To prawda. Kiedyś mieliśmy forumowe spoty, na fb mało prawdopodobne do zrealizowania.
Fajnie czyli wychodzi na to że mając 26 lat na karku jestem starym dziadkiem XD
Liczba możliwych relacji sprawia, że relacje te są do kitu. Kiedyś umowa na spotkanie była rzeczą świętą. Dzisiaj terminy spotkań są często niedotrzymywane z uwagi na ich liczbę i pochopne (zbyt szybkie) decyzje. Wolę mieć np. 20 znajomych w realu i utrzymywać z nimi aktywny kontakt (tzn. spotkania, rozmowy, wspólne wyjazdy) niż 500 znajomych w świecie wirtualnym, którzy rzucają słowa na wiatr.
- - - Aktualizacja - - - -
Umówmy się, że temat istniejący od wielu lat jest inaczej traktowany niż nowy temat sprzed kilku/nastu dni.
Jako, że ja w wieku 34 lat dorwałem się do 3-ciego kierunku studiów (pod uprawnienia budowlane) mam pewne porównanie.
Otóż, dzisiejsza młodzież w dużej części ma potężne problemy komunikacyjne i mocno zaburzone wartościowanie.
Przykład: pierwszy zjazd, skończony wcześniej niespodziewanie (to ważne - czytaj: każdy ma teoretycznie czas bo planowo były zajęcia dłużej). Hasło kogoś ze starszych: chodźmy na piwo! Poznamy się, każdy może. Z 30 osób na piwo tudzież soczek poszła połowa, z czego 100% osób 30+ (okolice 8 osób). A co z 19-stolatkami? Wszystkich zniszczyło hasło wypowiedziane ze stosowną manierą: "e nieeee, ja nie ideeee, wrócę do domu wcześnieeeejszym pociągiem i obejrze seeerial. Miałam zaplanowane 3 odcinki, ale będę dwie godziny wcześniej, to obejrzę 5 i skończę sezon".
No gdybym miał szpadel to bym komisyjnie przypierdolił...
"dorwałem się do 3-ciego kierunku studiów (pod uprawnienia budowlane)" - gratuluję samozaparcia. Że też Ci potrzebne UB.. Więcej z tym zachodu niż pożytku
"Otóż, dzisiejsza młodzież w dużej części ma potężne problemy komunikacyjne i mocno zaburzone wartościowanie." - jak się całe życie siedzi z nosem w smartfonie to czego można oczekiwać..
Jak opowiadam siostrzeńcowi że ja musiałem do biblioteki chodzić, że internetu nie było. A teraz wiedza na wyciągnięcie ręki i co z tego. Ludzkość sama wyginie![]()
pTr - taka robota... zachodu dużo, ale pożytku wbrew pozorom więcej.
ja dam inny przykład: teraz, żeby zaruchać, trzeba posmyrać ekran w smartfonie na jakimś tinderze, kiedyś trzeba było ruszyć dupę na miasto wyrwać dupę![]()