Arnold, bardzo dużo problemów jest z kompresorami w zawieszeniu, sporo to kosztuje. 3.0 TDI generuje koszty przy wyższych przebiegach, elektronika płata figle, ale bez tragedii. Generalnie rzecz biorąc problem leży po stronie kosztów napraw i konstrukcji bardziej skomplikowanej niż przeciętna - samochód psuje się jak każdy inny. Fakt jest jednak taki, że naprawy tych samochodów kosztują, a w momencie kiedy mają 10 lat o około 250 000km napraw wymagają.
Fatalna jakoś obecnie to jest w Mercedesie i BMW.