Imperium Spamu

[rowerek]

Tak, przeczytałem. Był w nim sprzeciw wobec projektu ordo luris, od którego się odcinał, chciał zachowania ochrony zdrowia i życia matki, ale wyraźnie też zaznaczył ten cytowany fragment, czyli właśnie ten punkt, który jest przedmiotem sporu. Chyba nie zaprzeczysz? Sens wypowiedzi jednoznaczny - zaostrzenie wg wytycznych ordo luris nie, ale dążenie takie jak zacytowane tak. To właśnie tego punktu dotyczył wyrok TK, więc nie odwracaj kota ogonem. Zespołem Downa też się nie zasłaniaj, bo obecnie wszystkie schorzenia są wrzucone do jednego wora. Zresztą znowu wracając do cytowanej wypowiedzi, to i tak nie ma znaczenia, bo jak zdeformowany i śmiertelnie chory, to urodzić, żeby ochrzścić. Jakich byś teraz fikołków nie robił, to słowa padły jasno i wyraźnie.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[Buzzer]

Skoro przeczytales to znasz kontekst. Co sie dzieje z czlowiekiem po smierci? Wyprawiany jest pogrzeb. Co dzieje sie z plodem po aborcji? Doczytaj, choc pewnie sie domyslasz.
Jest to bardzo trudny dylemat moralny, zadne zakazy czy nakazy tu nie rozwiaza tematu, natomiast rozumowanie JK wydaje sie logiczne w kontekscie obecnej ustawy zasadniczej. Osobiscie uwazam ze powinien byc wybor, ale to by wymagalo zmiany konstytucji a nie dewastowania kosciolow. Statystyki co do downa sa jednoznaczne i to moze sobie kazdy sprawdzic.

[rowerek]

Dobrze, czyli bardzo sprytnie zawsze unikasz odpowiedzi niewygodnych, nie po myśli. Nie pierwszy raz zresztą. To co się wydarzyło w TK wpisuje się w ich zamierzenia. Czy to się teraz zdarzyło przypadkiem, czy nie, pewnie nie poznamy odpowiedzi. Ale jak to Driv3r napisał, dziwny zbieg okoliczności... Skutek jest jednak taki jak przez nich oczekiwany.
Jeżeli chodzi o motywacje religijne, to znowu pamiętaj, że nie każdy w tym kraju jest wierzący, a Polska nie jest krajem wyznaniowym (choć to pewnie mokry sen większości prawej strony). Nie widzę też problemu by przepisy zmienić tak, aby umożliwić w takim przypadku świecki pogrzeb takiego abortowanego płodu, jeżeli ktoś czułby taką potrzebę, jeżeli boli go to co się dzieje z płodem, o czym wspominasz. Miejsce na to powinno się znaleźć choćby na cmentarzach komunalnych.
Dodatkowo, co też warte podkreślenia, nikt tu nie walczy o nakaz aborcji, a jedynie o wybór w tych dramatycznych okolicznościach. Nie chcesz aborcji? To jej nie rób.
W całych Twoich rozważaniach brakuje empatii i zrozumienia jakie to rodzi skutki dla kobiety. Takie siłowe donoszenie ciąży w tych sytuacjach beznadziejnych, bo pogrzeb, chrzest, czy cokolwiek. O to się cała walka toczy. Ma chodzić dziewczyna z brzuchem 9 miesięcy i na pytanie co będzie ma odpowiadać "nie wiem, noszę żeby pochować"? To rujnuje psychikę. Ciało zresztą też, co może mieć dalsze skutki zdrowotne dla matki. A to wszystko, trywializując, na marne.
I też dobrze wiesz o co mi chodzi.

Dewastacji kościołów absolutnie nie popieram, tak jak i przerywania nabożeństw i mam o to duży żal do tej części protestujących. Ale same pretensje do KK absolutnie są uzasadnione. Kościół zawsze się do polityki mieszał, zawsze się z politykami układał i był także jednym z ważniejszych głosów w kierunku zaostrzenia przepisów. A że koneksje na linii państwo-kościół są za pisu więcej niż ewidentne, to i pretensje do Kościoła są wyrażane wprost.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[Buzzer]

Odpowiedzialem jasno i wyraznie. Moim zdaniem wybor byc powinien, wyrok tk inny byc nie mogl bo taka mamy konstytucje. Zdanie kosciola jest niezmienne od dobrych paru setek lat wiec nie rozumiem tego zdziwienia.
Najgorsze jest to, ze ci protestujacy sa bezpardonowo wykorzystywani do walki politycznej.
Ciekawe tez, ze nie ma protestow w krajach, gdzie kobieta traktowana jest jak przedmiot - tam rozumiem wszystko gra.
Bardzo brzydzi mnie postawa opozycji - cyniczni politycy bez cienia empatii.

[rowerek]

Ciekawe tez, ze nie ma protestow w krajach, gdzie kobieta traktowana jest jak przedmiot - tam rozumiem wszystko gra.

Ty jesteś bardziej ograniczony światopoglądowo niż myślałem.
No może właśnie dlatego nie ma, że są traktowane jak przedmiot?! Nielosłuszność = bezwzględna kara, a poziom strachu jest tak duży, że dusi w zarodku wszelkie formy buntu?
Tak to wygląda jak do głosu dochodzą tylko i wyłącznie fundamentaliści.
Tak w ogóle, to czego miał dowodzić ten wpis z Twojej strony? Że u Nas jest super, bo mogą wychodzić na ulice?

Bardzo brzydzi mnie postawa opozycji - cyniczni politycy bez cienia empatii.

Ahahahahahaahaha. Póki co, to Twoja strona się w to sformułowanie wpisuje idealnie. Przypomnij sobie jak niepełnosprawnych niedawno potraktowali. Z jaką butą i arogancją. A teraz o nowe (nie)życia chcą walczyć bohatersko.

Ja kończę, bo mi ręce opadły.


Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[zychu]

Buzzer, ale nadal TK rozstrzygnelo po swojemu artykuł 38. Juz wczesniej go czytowałem i nie ma tam nic od kiedy sie chroni czlowieka. Tylko poprostu czlowieka. A to kiedy jestesmy czlowiekiem...no coz. To, ze ten artykul daje takie szerokie pole do interpretacji nie znaczy, ze trzeba narzucac wszystkim jedna wersje. Jak sa klauzule sumienia dla lekarzy, zeby nie wydawac antykoncepcji, to rownie dobrze i w tym moze byc klauzyla sumienia. I wtedy sprawa stoi jasno i wiadomo gdzie Ci pomoga, a gdzie rzadzi radykalizm.

Gdyby episkopat nie mieszal sie tak jak sie miesza w ta sprawe, to by ludzie raczej do nich sie nie czepiali. Dodatkowo zanim zaczna sie madrzyc z ambony odnosnie aborcji, niech najpierw zrobia porzadek z problemem pedofilii u siebie, ktory wiecznie probouja schowac do szafy - a jak wiadomo szafa sie juz rozpada...

[Buzzer]

Nie no bez przesady. Teraz jeszcze pedofilia i wszystko jednoczesnie. To jest wlasnie podgrzewanie atmosfery. Od ladnych paru lat wiesza sie psy na kosciele a teraz trafila sie okazja jak nigdy - mozna dowalic i kaczorowi i kk to sie podkreca atmosfere na maxa.
Jakos do innych wyznan, gdzie kobiety traktuje sie jak przedmiot to nikt sie nie czepia i nie mowcie o zastraszaniu bo w PL czy FR czy DE nikt nie zastrasza kobiet a jakos nikt nie protestuje w swiatyniach. Dlaczego? Odpowiedz jest prosta: kk w E ma byc maksymalnie oslabiony bo prezentuje politycznie niepoprawne wartosci.
Za kilka lub kilkanascie pokolen jesli plan lewicowcow sie powiedzie - dziecko bedzie zwyklym przedmiotem - bedzie moglo byc wychowywane przez kogokolwiek i "unicestwione" w dowolnym momencie. Kazdy bedzie mogl byc z kazdym i zarazem nikt z nikim.

[rowerek]

Zmień dilera, albo bierz połowę...
Cały problem Twój i Tobie podobnych polega na tym, że zakładacie, że bez KK nie może istnieć dobro (?). Że tylko KK jest gwarancją ładu, czy jak to nazwać, co jest kompletną bzdurą. Że gdyby nie przykazania, to każdy za każdym by z maczetą latał... KK trzyma się mocno, bo jest mocno zakorzeniony w naszej prl-owskiej, czy ogólnie ciężkiej przeszłości (i tę rolę KK jak najbardziej trzeba pamiętać i doceniać). Jak nie jesteś z KK, to jesteś z nimi, tak w skrócie. Ale czasy się zmieniają, a sam wizerunek KK na skutek jego własnych działań też nie ten co kiedyś. Chce mieć monopol na prawdę, a każdy kto uważa inaczej skazany na potępienie. Wizje Twoje też idealne do straszenia ludzi z ambony.
Laicyzacja świata postępuje i dobrze, bo religia tylko zaciemnia umysł. Owszem, niech będzie jakąś wskazówką, ale niczym więcej. Była nośna jak ogień, czy grzmot był cudem, bo na wszystko dawała odpowiedź.
Są społeczeństwa laickie i krzywda im się nie dzieje. Nawet śmieszniej, są społeczeństwa laickie, które na krzywdę innych są bardziej wrażliwi niż my, tacy religijni...

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[Buzzer]

A caly problem Twoj i Tobie podobnychbpolega na tym ze obwinia KK o cale zlo tego o swiata, o choroby, o pedofilie, o krzywde ludzka, o swoje niepowodzenia. Ludzie musza miec kozla ofiarnego a wiara katolicka sie dobrze nadaje bo wyznaje zasade "nadstawiania drugiego policzka" wlasnie dlatego Islamistow nikt nie rusza bo w odwecie zabija i puszcza z dymem.
Chesz tego czy nie, ale KK odegral w historii Europy bardzo duza role i przypuszczam ze przetrwa te lewicowe pitolenie i wiele innych podobnych bo to potezna i stara instytucja z tradycja.
Nikt nie nakazuje chodzic do kosciola, zreszta jaka jest frekwencja obecnie? Mozna wystapic z KK, mozna przjesc na Islam czy cokolwiek innego i miec 10 zon i 20 dzieci i robic co sie z nimi chce. Chyba nie powiesz ze kaczor komukolwiek nakazuje nalezec do KK.

[rowerek]

Gdzie ja coś takiego napisałem? Weź na spokojnie przeczytaj, bo teraz mi wpychasz w ręce słowa, których nie wystukałem. Ja KK o całe zło świata nie oskarżam. Napisałem tylko, że KK nie jest jedynym słusznym spoiwem i gwarantem tego świata jak Wy uważacie. Tylko tyle i aż tyle. Resztę to już sobie sam dopisałeś.
Jak już jednak poruszyłeś pewne tematy, to wiesz dlaczego ludzie tak zajadliwie i krytycznie oceniają Kościół za te rzeczy, które się także u nich dzieją? Bo to KK mówi jak ludzie mają żyć. Są moralizatorami, nakładają kary i pokuty, sami siebie jednak nie rozliczając. Dlatego reakcja w ich stronę jest jeszcze surowsze niż wobec innych. Oni powinni stać na straży wartości, o których mówią, a jak się coś dzieje, to reagować ze stałą stanowczością, a nie pod dywan na długie lata. Podwójne standardy to się nazywa.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka