Miałem na myśli coś innego. Podejmowanie decyzji z czapy pod wpływem emocji na zasadzie róbmy to szybko zanim do nas dotrze, ze to bez sensu. Nie można wiecznie się zamykać, izolować czy obsesyjnie ochraniać bo przecież tak się nie da żyć.
Funkcjonuje normalnie w środku, super. To jest dużo bogatszy kraj, zapewne pod pewnymi względami lepiej poukładany niż Polska. Do tego położony na skraju świata. Faktem jest jednak, że żeby wyjechać za granicę trzeba uzyskać pozwolenie. I nie będzie można swobodnie się przemieszczać jeszcze do 2022. Rodzina mogłaby teraz do Ciebie przyjechać i spokojnie wrócić ?
U nas służba zdrowia była ledwie wydolna w sytuacji „pokoju”. W sytuacji kryzysowej niestety stało się to co by się stało z nasza armia w sytuacji konfliktu.