Fele będą na wiosnę :>
Byłem przed chwilą u blacharza, zrobi mi zderzak jutro rano. Nic groźnego, spadł tylko z zaczepów i śrubka się urwała, więc pół godziny roboty max. Najlepsza była reakcja blacharza, bo parę dni wcześniej zdejmował mi hak - "a tak ładnie go założyłem"
Update:
zderzak założony, ale... trzeba będzie wyklepać kawałek tylnego błotnika, bo jest delikatnie wgięty :/ minimalna szpara między zderzakiem a błotnikiem, ale kole w oczy... całe szczęście że po znajomości to będzie zrobione, więc pół darmo i dobrze. za to kupa straconego czasu...
kolejny raport spalania: trasa Wrocław - Kędzierzyn - Wrocław, głównie autostradą. spalanie: 7,5 litra. Wg mnie bardzo dobrze, zważywszy że autostradą właściwie cały czas leciałem gps-owe 130 - licznik przekłamuje wtedy o 15 km/h, wskazywał 145 (i nawet nie było przesadnie głośno - dało się rozmawiać).