Uwagi dotyczące działania forum

[misiek.gosu]

Strasznie niektórzy rozpaczają. Zresztą założę się, że i tak odwiedzacie (nieświadomie) równie "niebezpieczne" strony i bynajmniej nie mam tutaj na myśli tych XXX.
Niestety wpadka się każdemu zdarza, a interwencja w takim przypadku to nie jest hop siup, 5 minut i gotowe. Szczególnie jeżeli korzysta się nie ze swojego skryptu (a forum takowym jest). Rozwiązanie problemu może wtedy zająć nawet kilka dni. Zresztą samo skasowanie strony z tych niebezpiecznych (o czym alarmuje przeglądarka) zajmuje trochę czasu.
Dlatego jeżeli ktoś nie ma pojęcia o czym pisze, to proponuję wypowiadać się na tematy zaznajomione - motoryzacyjne ;-), przerzucić się na linuxa (wszak tylu specjalistów, więc dziwie się, że w ogóle problem bezpieczeństwa ich dotyka). Komórki - przerzucić się na iOS, albo najlepiej napisać własny system.
Albo propozycja numer dwa - zrobić zrzutę na webmastera i niech napisze forum od nowa i będzie w pogotowiu 24h/dobę...

Pozdrawiam.

P.S. żeby nie było. Od kilku dobrych lat zawodowo jestem w temacie i nie raz pojawiał się problem ze złośliwymi skryptami na stronach. Nawet kiedyś z jakichś 50 stron trzeba było usuwać złośliwy kod. Skrypty były autorskie, usunięcie wszystkiego zajęło jakieś 2 dni, z czego połowa to było znalezienie zasyfionych plików. Jakby przyszło usuwać na jakimś forum phpBB czy inne podobne, to boje się myśleć ile by to zajęło. Co ciekawe - nie zawsze przeglądarka o tym alarmowała. Gwarantuje wam, że większość z nas ma na swoim komputerze jakiegoś malware, którego i tak nikt nie odczuje, nawet się o nim nie dowie. Ale faktycznie lepiej żyć w nieświadomości. ;-)

[rowerek]

Tu nie chodzi o to, że strona została zainfekowana, bo tak jak piszesz, może się to zdarzyć każdemu. Chodzi o to, że przez większość czasu nie bylo żadnego znaku ze strony administratora, że zostały (lub nie) podjęte kroki mające na celu naprawę forum. Od czasu pierwszych sygnałów od użytkowników do jakiegokolwiek odzewu administratora minęło 10 (sic!) dni. Przez cały ten czas część zupełnie nieświadomych użytkowników korzystala z forum narażając się na 'ataki'. Porzadni zarządcy po pierwszych sygnalach powinni zamknąć forum, napisać notatkę na stronie głównej i byłaby sprawa jasna. Tak pozostał smród po olewczym stanowisku. Takie mam odczucia i tyle.

[Dj Brabus]

To, że Administrator nie odzywał się w tym temacie, nie znaczy że o problemie nie wiedział.

Ale to, że nie zostały podjęte wcześniej jakieś kroki, to już inna sprawa.

[Driv3r]

Jezeli iles osob iles dni pisze i alarmuje na forum ze jest problem i nie ma odzewu ze strony admina to domniemuje sie ze nic sie z tematem nie dzieje.
Zwykla przyzwoitosc wymaga aby odpisac uzytkownikom zwlaszcza w kwestii bezpieczenstwa.
A wiekszosc osob nie ma pretensji o to, ze trafil sie wirusek, tylko o to ze wlasciciel serwisu i admin w jednej osobie nie traktuje userow w odpowiedni sposob. Jezeli ktos mnie nie szanuje i nie raczy zadbac o bezpieczenstwo moich danych to niech nie oczekuje szacunku i poklasku.

[Krzysztof Cieślak]

Nie wiem czy to do mnie kierowałeś te słowa, ale wspomniałem, że Chrome się wyłącza, a komputer zawiesza. Przeglądarka w rzeczy samej nie może wyłączyć komputera. Oczywiście to częściowo moja wina bo zapomniałem o najważniejszym programie jaki powinien być w Win.

Przepraszam, chyba źle przeczytałem Twojego posta. Z tego co pamiętam Chrome lubi też dużo pamięci. Na szczęście przy wieszaniu się każda karta to osobny proces w systemie więc można go bez konsekwencji zamknąć.

DJ spójrz na to od drugiej strony: na aG masz od groma reklam, które jakąś kasę przynoszą (kokosów nie ma ale źle raczej też nie jest - umów nie znam ale potrafię to oszacować). Administrator dla mnie osobiście jest wielkim nieobecnym na forum. Co jakiś czas są problemy i z forum i z serwisem. Pojawia się teraz kwestia wirusów, która przez dobrych kilka dni nie była ruszona. Żadnej informacji: dzieki za info. Już staramy się naprawić. NIC.

O problemie wiedziałem jak tylko pojawiły się sygnały od Was. Szukałem przyczyny, padła decyzja o aktualizacji forum, bo to ono było przyczyną, by takich sytuacji uniknąć. Międzyczasie pojawiła się nowa aktualizacja z poważną łatką. Zwykle aktualizacja trwa 2-3 godziny, ale pojawił się problem z kodowaniem bazy danych. Był piątek popołudniu więc na wsparcie tel. nie było co liczyć. A zmian trzeba było dokonać w samym sercu serwera, do której nie ma dostępu. Stąd forum było wyłączone, a potem działało tylko w wersji angielskiej aż do ok. 14-tej w poniedziałek, aż zarządzający serwerem dokonał odpowiednich zmian. Nie mniej przepraszam za brak jasnych komunikatów z mojej strony od początku zgłoszenia problemów.

Tak gwoli informacji, przeskanowałem sobie telefon (android) Eset-em mobile security i wykrył u mnie trzy trojany TrojanSMS.Agent.TI. Są to pliki .apk, a więc instalki, lecz nie wiem czy zainstalowały się same w tle czy też tylko zostały ściągnięte i pozostały nieaktywne. Antywirus je bez problemu usunął i nie pokazuje więcej zagrożeń. Nie wiem niestety czy ten trojan miał wykradać sms-y, czy też może wysyłać je na numery premium. Ja u siebie mam na szczęście założoną blokadę połączeń/smsów/mmsów itp.itd. z numerami premium na poziomie operatora, więc nie powinienem mieć żadnych przykrych konsekwencji w formie kosmicznego rachunku, no ale to zobaczymy jak mi wystawią rachunek. W razie czego wyślę Wam go do zapłaty.

Rozumiem, że teraz każdego znalezionego wirusa czy trojana na swoim komputerze czy telefonie przypiszecie Forum autoGALERII. Oczywiście nie mogę ze 100-procentowym przekonaniem powiedzieć, że tak nie jest, ale jeśli dzięki temu zaczęliście bardziej dbać o swoje bezpieczeństwo w sieci to uznaje to za mały plus w całej tej akcji.

[Krzysztof Cieślak]

Z uwagi na reklamy jest to serwis KOMERCYJNY.
Ja osobiście oczekuję od takiego serwisu:
- BEZPIECZEŃSTWA
- NATYCHMIASTOWEJ reakcji na jakiekolwiek problemy związane z pkt 1
- obecności administratora w życiu forum / serwisu
- rozsądnej moderacji / jasnego regulaminu.

Możesz mi napisać, tak szczerze, który z w/w punktów jest spełniony na aG w 100%?
Pomogę: ŻADEN. Do każdego z w/w punktów ja mam przynajmniej DUŻE zastrzeżenia.

Jak apele na forum nie pomagają to może jak drastycznie spadnie ilość odsłon a co za tym idzie mniej kasy wpadnie na konto to coś w końcu się ruszy ze zmianami.

Dla mnie brak jakiegokolwiek działania po zaraportowaniu o wirusach ja odebrałem tak: "coś tam się posypało, ale po co wyłączać forum, są antywirusy a kaska idzie przecież z odsłon".
Podkreślam: to jest moje prywatne odczucie jak mnie traktuje właściciel / administrator tego serwisu. A powinien inaczej - między innymi dzięki mnie zarabia pieniądze.

Pozwolę sobie odpowiedzieć na ten fragment posta z osobna. Tak forum i cała strona jest KOMERCYJNA są reklamy. Osobiście bije się w pierś za niektóre uchybienia dot. bezpieczeństwa, natychmiastowej reakcji, regulaminu/moderacji. Co do obecności w życiu forum (bo serwisu akurat nie można w to mieszać) będzie więcej. Z drugiej strony proszę mnie też zrozumieć, że łącze obowiązki kilku stanowisk i administrowanie forum jest tylko częścią z nich. Mój czas także ma zamkniętą formułę. Oczywiście nie wymiguje się od obowiązków. Jeśli za jakiś czas stwierdzicie, że nic się nie zmieniło, za mało itp. podam się do dymisji

[se7en]

a kiedy sie cos zrobi z angielskim i 'co nowego ?' bo teraz jak wybieram po ang 'what's new?' to jest dziwna mało wygodna lista...

[Driv3r]

Krzysztof: dziękuję za odpowiedź.

[micrus]

Dlaczego u jednych użytkowników sygnatura motostat działa prawidłowo:
http://www.autogaleria.pl/forum/show...l=1#post579268
a u innych nie działa (jak u mnie?).

[Kedirak]

Wkleiła się złośliwie nie jako obrazek, lecz jako link do obrazka - zerknij do źródła strony w co opakowany jest icon3.png:

<a href="http://www.motostat.pl/user_images/62073/icon3.png" target="_blank">http://www.motostat.pl/user_images/62073/icon3.png</a>


A działa i wyświetla się poprawnie wklejona jako obrazek <img "podczepiony" ze strony motostat linkiem

<img src="http://www.motostat.pl/user_images/49838/icon3.png" border="0" alt="" />