Odpowiedz z cytatemDominik999 - były dwa diesle: 2.1 oraz 2.5. Oba na turbinie.
Moja ciocia we Francji ma takiego od nowości, ale diesla (nie pamiętam juz jaka to była pojemność, jakoś troszkę ponad 2.0). Jeździło się tym wyśmienicie, zaskoczyło mnie, że w sumie dośc stare auto z dieslem jest tak ciche w środku. Komfort jazdy był wręcz powalający, miał nawet klimę. Design jest ponadczasowy i do tej pory autko wygląda nieźle (moze jedynie wnętrze troche się już zestarzało)
Dominik999 - były dwa diesle: 2.1 oraz 2.5. Oba na turbinie.
Przyjmę Porsche 911 jako darowiznę. Tylko poważne oferty.
Mam dosyć pierdolenia wielkich znawców którzy nie mieli z styczności z tym modelem. Felerny egzemplarz kupiła i to wszystko. Naiwnym zawsze złom się wepchnie. Jeden egzemplarz nie może przekreślić całej opinii tego modelu.Sprawa jest prosta kto nim miał okazję jechać ten wie. Faktycznie zawieszenie czasami może być kłopotliwe ale jak to każdy podczciwy samochód ma prawo się popsuć. Z DS jest jeszcze gorzej ale to już inny temat. Jedynej rzeczy o której nikt nie wspomniał to linia citroena. Jest to jeden znajbardziej auerodynamicznych samochodów świata. Przy tym lepsze osiągi i mniejsze złuzycie benzyny. Polecam ten model !!Zamieszczone przez BKX18
A ja w przeciwienstwie do wiekszosci, nie lubie tego modelu. Stylistycznie jest zwyczajnie paskudny, choc niektorym sie podoba... Co do zawieszenia, to nie mam pojecia jak jest z tym modelem, ale w Xantii kolezanki jest tragicznie. Sprowadzili go z Francji, rocznik 99' i srednio co 2 miesiace psuje im sie czesc, ktora uniemozliwia dalsza jazde, a jej kosz to... 10 zl!!! I za kazdym razem samochod musi byc odwieziony do serwisu. Jedyny plus tego wszystkiego, ze to jest tania czesc, ale problem jest spory gdy samochod sie zepsuje 100 km od domu... Tak wiec do starszych modeli Citroena nie mam przekonania
Ogólnie to ciekawe auto, przynajmniej z wyglądu, nigdy mnie nie pociągało, ale nie miałem do niego też nigdy odrazy, zawsze jego wygląd był dla mnie czymś ciekawym.
konto zamknięte
Hej Ryzykant ktos zwrocil jednak na to uwage. BABELEC napisal "Ma wspaniałą linię nadwozia". Przyznaje Ci zupelna racje ze jest to poczciwy samochod i jak kazdy inny ma prawo sie zepsuc, nie jezdzilem nigdy takim i wiem tylko tyle ile zaslyszalem lub przeczytalem. W kazdym razie z tego wszystkiego wynika ze te auta wcale nie sa tak awaryjne, ludzie chyba zapominaja ze one sobie licza, moze dlatego ze jednak wygladaja na mlodzsze niz w rzeczywistosci sa. Co do oporow to rzeczywiscie auto ma bardzo dobre parametry aerodynamiczne, ze strony do ktorej linka podalem mozna wycztac to jak rowniez to ile palily. Moim zdaniem auto jest wspaniale. Znajomy starszego ma XM-a diesla, nie wiem czy 2.1 czy 2.5, sadze ze ten mniejszy, autko z zewnatrz takie sobie, jednak sie trzyma bardzo dobrze, a silnik chodzi lepiej od niejednego wspoczesnego diesla, naprawde. Przyspiesza zwawo (jedynie zewnetrzne obserwacje) i pracuje calkiem cicho. Smiem powiedziec ze bardziej mi pasuje niz 1.9 TDI w passacie kumpla. Przynajmniej pod wzgledem kultury pracy, bo TDi nie mozna wiele zarzucic. W kazdym razie, gdybym mial wybierac najlepszego Citroena, bylby do DS albo XM.
Fajny samochodzik, nie da sie ukryc - duzy wygodny, bardzo komfortowy - ALE, chyba nikt z was nie ma pojęcia co to znaczy naprawić takiego francuza, a on psuje się raczej często. Po części temu winne są nasze drogi i styl jazdy w Polsce (brak autostrad itd). Mało który mechanik podejmie się naprawy tego auta, albo raczej mało który go naprawi. I to niestety dyskwalifikuje ten samochód do codziennego uzytku. Przy przebiegu rzędu 25 tyś km rocznie zje niejeden portfel, a z częściami też nie jest wesoło. Chyba, że kogoś stać na serwis ??
Scotch po whisky
Miałem niedawno Citroena XM 3.0 V6 rok 1996 z pełnym wyposarzeniem. Wspaniały samochód. Przede wszytkim bardzo komfortowy i bardzo zaawansowany technicznie jak na tamte a może nawet obecne lata. Wygląda troche jak Lamborgini Diablo a mówią na niego "żelazko".
KOMPLEKSOWE USŁUGI TRANSPORTOWE, maxi BUS + laweta, stawka już od 90gr/km !!!
Zawsze na czas, na miejsce, na pewno. Marcin, tel. 723 523 983, bmwfan@wp.pl
Re: Citroen XM
Zero pra. XM jest "wnukiem" DS-a. Między nim a DS-em był tylko jedem model (CX). A co do tematu to uwielbiam ten samochód.
XM to ostani prawdziwy Citroen , po tym modelu firma zeszła " na psy" i zaczeła klepac masówke. Teraz próbują odnowić swój wizerunek nowymi modelami , ale myśle że jest to nie wykonalne.
Dlaczego? Ja mysle ze jest to jak najbardziej wykonalne. Ostatnio citroen wprowadził na rynek pare bardzo undanych i ciekawych stylistycznie modeli. Pierszy z nich to c6 - bardzo awangardowy i orginalny stylistycznie, wg mnie godny nastepca XM. Drugi to c4 rowniez z nietuzinkowym designem do tego bardzo praktyczny i nowoczesny samochod nie ustepujacy niczym nudziarskim kompaktowym wzorom - focusowi i golfowi. Trzeci z nich to c2 - zadziorny miejski pojazd ze sportowa nutka.
Wg mnie citroen produkuje dzis całkiem porzadne, ciekawe auta i wygrzebuje sie powoli z kiepskiego wizerunku jaki sobie wytworzył ostatnimi czasy.
Uprawnienia umieszczania postów
