Dalej młodszy od większości userów na forum. Idąc tym tropem poprzednie auto w moim domu było prawdziwym oldtimerem. 1985 Passat B2, którym zjeździliśmy cały kraj i kawałek Czech, tylko raz zawiódł w trasie, padł alternator. Rozstaliśmy się z nim 3 lata temu, po pół roku stania pod domem odpalił za pierwszym.
Tylko co ta historia wnosi ? nic, tak jak kilka ostatnich postów. Ogarnijcie się, bo to nawet do Imperium się nie nadaje.
W moim mieście od dwóch lat marnuje się taka bawarka, stoi sobie pod blokiem. Brązowa z beżową skórą. Za każdym razem, kiedy widzę ten samochód, boli mnie serce. Dlatego tym bardziej doceniam Twój zapał w doprowadzaniu tego cuda do porządku. Graty i oby tak dalej![]()