-
Ja przy podobnym dylemacie wybrałem Corse D - w autach tej klasy to uczucie, że wsiadasz do środka i czujesz się cudownie jest bezcenne, a chyba tylko Corsa je u mnie wywołała ( i auta o 10k droższe). Auto z zewnątrz jest bardzo ładne i świeże, wnętrze sprawia dobre wrażenie, wygodne fotele z mocnymi boczkami, dość dobra jakość materiałów w środku jak na klasę, świetnie się prowadzi (jak na klasę) - dla mnie auto jest poza konkurencją w tej cenie
W dodatku w cenie koło 25k można kupić pewne auto z Polski w wieku 2-4 lat. Jedyna wada to to, że polskie egzemplarze zazwyczaj mają słabe silniki i wyposażenie, trzeba się naszukać. Ja się zdecydowałem na zasadzie kompromisu na silnik 1.2 80KM (przed liftem silników) i uważam że jest nieco za słaby, choć jeździć się da i i daje satysfakcję z jazdy, to czasem brakuje mocy. Ale ponoć silniki po lifcie (np. 1.2 85KM) mają odczuwalnie lepszą dynamikę, więc musisz sprawdzić
Ja kupowałem w salonie M&M Cars w Katowicach - mają tam drogie używki, ale masz w miarę pewność że auto jest w dobrym stanie. Co prawda sprzedają czasem lekko "dotknięte" auta, więc koniecznie trzeba brać czujnik lakieru, i ew. negocjować niższą cene - ale nawet wtedy masz pewność że zostało dobrze zrobione, i że aut po większych stłuczkach czy zajechanych tam nie znajdziesz. Ja kupowałem swoje auto 2 lata temu, później poleciłem znajomym i kupiłem 2 kolejne - wszyscy jesteśmy zadowoleni i jeździmy praktycznie bez żadnego wkładu finansowego (u wymienione klocki hamulcowe i tyle).
Z ciekawości przejrzałem obecne oferty M&M i mają teraz dość drogie, młode modele. Te tańsze 3-4 latki wyprzedają się na pniu, ale jeśli jesteś zainteresowany to oglądaj codziennie, bo często coś ciekawego się pojawia.
-
Corsa jak piszesz "jak na klasę" raczej kiepsko się prowadzi. Do Swifta, Mazdy 2, czy nawet Polo- daleko.
-
Mazda 2 i Polo są sporo droższe jako używane, i/lub trudniejsze do kupienia w używkach z wiarygodnego źródła z sensownym wyposażeniem. A w porównaniu z Fiestą, Clio czy nawet Golfem 3 to Corsa daje radę
Choć oczywiście to miejskie auto które jest kompromisem pomiędzy komfortem a jakością prowadzenia.
-
-
Podrzucę co znalazłem u siebie w mieście, co mnie samego zainteresowało:
Corsa 1.4 2008 - sprowadzona, ale przez porządnego człowieka, który prowadzi przy okazji salon/serwis Opla 
Punto 1.4 2010 - z gazem, ale nieźle wyposażone i z polskiego salonu.
-
kurcze prawie te same w końcu samochody...a 2 lata młodsze Punto z lepszym wyposażeniem i jeszcze LPG raptem 400zeta droższe
aż tak się nie ceni GP?
-
Ceny GP są bardzo niskie. Jako nowy jest wyraźnie tańszy, rzadko spotyka się nieźle/dobrze wyposażone egzemplarze co, tak mi się wydaje, rzutuje na średnią cenę używanych. Spotkałem się już kilkukrotnie z GP z początku produkcji, zupełna bida edyszyn z polskiego salonu za ok. 12-15 tys.
-
tak, hipotetycznie
co byś z tych dwóch wybrał?
-
Prawdopodobnie Punto -pewna historia, lepsze wyposażenie, gaz, młodsze.
-
To GP fajne warto brac za 24k pewnie pojdzie.
Tagi dla tego wątku
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum