Złapali mnie na radar dopplerowski?

[test1uci]

Krótka piłka. Dziś jadąc ciemną ulicą jakieś 20 metrów za znakiem z ograniczeniem prędkości do 40 minął mnie z przeciwka chyba ITD z radarem dopplerowskim, bo miałem wrażenie że mi błysnął, wlókł się chyba 30 kmh a za nim cały peleton aut. Miałem na liczniku 55 kmh. Mój licznik przekłamuje 10% w górę, więc jechałem około 50 kmh. Czy to możliwe, że są aż tak bezczelni i karzą już od +10 kmh?

[QbaKuba]

Nie jestem do końca pewien, ale teraz MOGĄ już od +5 km/h.
Tak, to możliwe. Rzekłbym, że wielce prawdopodobne.

[VectorOPC]

Mogą łapać nawet +1km/h ale jest to na granicy błędu przyrządów, dlatego raczej się tego nie stosuje. Przekroczenie o 10km/h to już normalka. W Austrii karanie przekroczenia prędkości o 5km/h jest normalką.

[Royallith]

Jezus Maria, faktycznie: mogą karać za przekroczenie mniejsze niż +10, a ja dalej spokojnie jeżdżę na pewniaka 59 po "zabudowanych" polach i lasach.

http://www.infor.pl/prawo/wykroczeni...atow-2013.html

[micrus]

Ale z fotopstryka wolno od +10.

[test1uci]

Ok, dzięki, w takim razie poczekamy, zobaczymy.
W każdym razie czytałem, że mają łapać piratów drogowych co znacznie przekraczają prędkość. Czyli kolejna maszynka do robienia pieniędzy. Nawet nie miałem jak sprawdzić czy w tym czasie czegoś nie podkręcili przy urządzeniu, czy była plomba itd.