-
Autko za ok 200.000 zł, klasa Premium, bardzo duży rozrzut pomysłów
Witam
To mój pierwszy post na forum więc krótko się przywitam - nazywam się Kuba, mam 30 lat, mieszkam w Łodzi i czytuję Autogalerię od dawna
. W swojej karierze kierowcy powoziłem się już kilkoma autami, te ciekawsze to Subaru Impreza WRX (265 KM) i BMW E66 3.0 diesel.
Teraz do rzeczy - w połowie roku kończą mi się 2 lata leasingu obecnego auta - Toyoty Avensis. Mam zamiar ją od razu wykupić, sprzedać (kupca już mam) i kupić coś lepszego. Avensis jest samochodem poprawnym pod każdym względem, natomiast po przesiadce z wyżej wymienionych aut brakuje mi w nim mocy, prowadzenia, EMOCJI itd. Jak ją kupowałem, myślałem, że już się za kółkiem wyszalałem. Niestety, byłem w błędzie. Moje dotychczasowe rozważania:
1. Auto nowe. Tutaj waham się, bo nie wiem czy jest sens. Jeżdżę niewiele, auto przez pierwsze dwa lata straci bardzo dużo na wartości. Z drugiej strony mamy nowe auto, gwarancja, frajda z konfiguracji itd. Moje ewentualne dwa wybory w tym segmencie to:
- BMW 328i xDrive. Tutaj z konfiguratora wychodzi mi ok 220 tys, zniżkę się wyrwie (a jak nie to zamówi u brokera). Auto ładne, bardzo dynamiczne, przyjemnie mi się nim jeździło na jazdach testowych, ale nie wiem czy nie za małe. Sam jestem wysoki, w dodatku spodziewamy się dziecka - mam pewne obawy, czy nie będzie trochę ciasno. Kombi częściowo rozwiązałoby problem, ale znów - dużo bardziej podoba mi się sedan.
- Range Rover Evoque, 240 koni benzyna - to jest auto, w którym jestem zakochany. Jest piękne, zarówno w środku jak i na zewnątrz. Nowy u brokera to również koszt ok 200 tys. Rynek używanych bardzo mały. Tutaj niestety podobne obawy jak w przypadku "trójki" - nie wiem, czy nie będzie za ciasno.
2. Auta używane - wydaje mi się, że używka będzie rozsądniejszym wyborem. W przypadku niektórych aut można będzie nawet trochę oszczędzić (to 200 tys zł nie jest sztywną ceną, może być też 150 tys albo jeśli będzie warto to 220). Propozycji jest wiele:
- BMW 528i lub 535i, chetnie xDrive. Sporo używek, atrakcyjne auto, ale podobno dość awaryjne? Interesują mnie roczniki od 2011 wzwyż (lift)
- Audi A6. Silnik 3.0 benzyna, niestety używanych na razie zbyt wiele nie ma. Rocznik od 2011, model C7.
w przypadku tych aut (szczególnie BMW) jest szansa dostać je poniżej 200 tys, więcej nie mam zamiaru na nie przeznaczać.
dwa auta, za które mogę dać trochę więcej niż 200 to:
- Audi A7 - kolejne auto, na które "choruję". Silnik oczywiście 3.0 benzyna.
- Mercedes CLS - to jest jedyne auto, w którym dopuszczam diesla. Niestety nie wiem nic o silnikach w tym modelu. Benzyna 350 w poprzedniej generacji miała jakąś wadę fabryczną (zacierające się elementy, ale nie pamiętam które) - czy w tej wersji jest ten sam model?
Liczę na Waszą pomoc bo pewnie część osób miała styczność z tymi autami i może coś o nich powiedzieć. Inne ciekawe pomysły też wskazane.
-
jeśli chodzi o bmw to odradzam xDrive nie są to napędy które najeżą do najlepszych. Poza tym... jeśli pewnie dobrze wiesz 4x4 będzie odrobinę wolniej się zbierać, chodzi tu pewnie o ułamek może 0.2s ale jednak (tym bardziej wydając sporą sumę)
-
0.2 sekundy różnicy mi absolutnie nie przeszkadza. Optuję za xDrive ponieważ wyjazd z ulicy mam pod dość stromą górkę i tylnonapędówki często mają problemy. Odśnieżanie też niestety jest kiepskie, a śniegu u nas zawsze najwięcej w mieście (najwyżej położony punkt w Łodzi).
-
-
-
Albo Lexusa GS 350 Awd, jeżeli z napędem 4x4....powinno sie udać kupić za 220...230 000 pln, silnik v6, swietnie wyważony samochód. Sam mam wersje Gs450h i jestem bardzo zadowolony. Poprzednio miałem 911 C4 i lexus daje rade
-
Znalezienie rocznego czy dwuletniego auta od pierwszego właściciela z przebiegiem <50 tys i gwarancją raczej nie jest problemem. C klasa, przynajmniej aktualny model, jest w środku niestety bardzo ciasna (mam 190 cm wzrostu i ważę > 100 kg). Insignia odpada, czułbym się w niej jak w Toyocie
, nie ta klasa auta. Lexus GS ciekawa propozycja, z tym że nie ten silnik i tylko w pakiecie F-Sport. Te egzemplarze kosztują ciut więcej, ale może do lipca stanieją. Problemem jest brak ASO w Łodzi, głupie przeglądy gwarancyjne trzeba będzie robić w Warszawie.
-
W tych pieniądzach jest jeszcze Volvo S60 z nowymi silnikami, za ponizej 200k można mieć doposażone T6 Drive-e 306KM, jest jeszcze wersja 245KM. Wiadomo tylko jak to z nowościami bywa
-
I tez miałem podobny dylemat. Zastanawiałem sie nad bmw 328 w x-drivie, ale za prawie te same pieniądze kupiłem samochód o klasę wyższy, z silnikiem v6, chyba bardziej niezawodny, lepiej wykonany. Porównaj w salonie jak jest wykonana cześć silnikowa w obu samochodach.
- - - Aktualizacja - - - -
A ja mam 194 cm i w gs za mną usiądzie tez ktos o podobnych gabarytach.
-
Troyan - widzę, że myślimy podobnie
. Możesz powiedzieć jaką masz wersję wyposażenia w swoim GSie? Obawiam się, że niskie wersje mogą być kiepskie w środku.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum