Nieźle. Księgowi mieli trochę do powiedzenia, ale na szczęście (niestety?) nie za dużo. Nowa stylistyka Citroena to kwestia gustu, mi akurat C4 Picasso i Cactus nie podchodzą zbytnio, ale czasem dobrze zobaczyć na ulicy coś szalonego. Choć z pewnością nie ponadczasowego.