Fajne efekty. Różnica naprawdę sporaDrogie takie środki są?
A z drugiej strony, szkoda trochę, że ktoś tak nie dba o bądź co bądź ciekawy egzemplarz.
Czekam na więcej![]()
Witajcie,
pozwalam sobie założyć prywatny wątek na temat kosmetyki samochodowej. Będę tu wrzucał efekty moich działań szumnie nazywanych detailingiem. Jeśli będzie jakieś zainteresowanie to postaram się coś wrzucać od czasu do czasu. Ochy i achy mile widziane
Robota zupełnie amatorska a samochody wyłącznie rodzinne lub znajomych. Będę też robił mały product placement ponieważ będę informował jakiś środków używałem, ale bez linków do konkretnych sklepów.
Na początek: czyszczenie skór w A6 C6 2007 r. z wnętrzem Audi Exclusive. Wyglądały jakby nigdy nie były czyszczone.
Fotel kierowcy i kierownica przed czyszczeniem i fotel pasażera po czyszczeniu:
oraz fotel kierowcy i kierownica już po czyszczeniu:
i wyczyszczona kierownica z bliska:
oraz sam fotel pasażera (po czyszczeniu):
Jak widać używałem środków Colourlock. W wersji "strong" z uwagi stopień zapuszczenia tapicerki.
Fajne efekty. Różnica naprawdę sporaDrogie takie środki są?
A z drugiej strony, szkoda trochę, że ktoś tak nie dba o bądź co bądź ciekawy egzemplarz.
Czekam na więcej![]()
Zestaw środka do skóry to koszt około 100 zł, w zależności od sklepu. Wystarczy to na kilka procesów odgruzowania więc wychodzi dość tanio. Jestem pod dużym wrażeniem jakości skór w tym Audi. Mimo, że były zapuszczane przez tyle czasu to po wyczyszczeniu wyglądają zupełnie dobrze. Jedynie jakieś drobne przetarcia farby widoczne z bliska.
A tutaj efekty polerowania drzwi, które jakaś menda przejechała mi na parkingu i uciekła:
Po umyciu:
Załącznik 5735
Po pierwszym etapie:
Załącznik 5734
i efekt końcowy:
Załącznik 5733
A tutaj Accord teściowejMa wąski wjazd do garażu więc regularnie przyciera w czasie parkowania.
Rysa na przednim błotniku:
spolerowana:
przerysowany tylny błotnik:
po polerowaniu:
Załącznik 5739
Poleruję pastami menzerny z użyciem maszyny Krauss P7.
Och ach !
Az przyjemnie bylo popatrzec na fotel.
Super sprawa, ja teraz zakupilem preparat Meguiars do skor,tez wyproboje
Dawno nic tu nie pisałemZadbałem trochę w weekend o mojego grzmota. Mam ładne fotki to się pochwalę:
Szampon Carchem, Cleaner Dodo Juice Lime Prime, Wosk Collinite 476 (trwały więc na zimę dobry i łatwo się aplikuje w niższych temperaturach), żel do opon meguiars.
http://i.imgur.com/DTqEpCH.jpg
http://i.imgur.com/Qb609fT.jpg
http://i.imgur.com/qARkfmL.jpg
http://i.imgur.com/K1P2sI8.jpg
http://i.imgur.com/dMs4Jzt.jpg
Nie przepadam za tym modelem Leksusa, ale muszę przyznać, że odwaliłeś kawał dobrej roboty. Autko prezentuje się wyśmienicie. Teraz niech ładna pogoda będzie jak najdłużej bo szkoda pobrudzićNa ulicy bym się obejrzał na pewno. Ale za takie kable na elewacji to mnie by małżonka zatłukła
![]()
A ja tego GS-a lubię, jest w tych przednich lampach coś brzydkiego, ale nadal pozostaje to kawał pięknej, eleganckiej fury. I do tego w Twoim przypadku bardzo zadbanej! Chylę czoła![]()
Już na niego deszcz napadał więc efekt trochę się pogorszył, ale i tak jest nieźle. Dlatego robię zdjęcia - żeby mieć uwieczniony ten moment, kiedy przez chwilę auto jest idealnie czyste
Co do urody samochodu to oczywiście opinie są.. różne. Ten tył jest trochę garbaty a przednie lampy dość specyficzne. Ale ogólnie, myślę że dobrym określeniem jest "elegancki" jak to trafnie ujął Pink. Mi on się podoba. Są tacy, którym się podoba Pontiac Aztec czy Multipla więc mój gust nie jest aż tak bardzo skrzywiony![]()