Mercedes E420 CDI
Dość rzadka odmiana, jak myślicie warta tych pieniędzy ?
Czy w tamtych czasach był już montowany DPF ?
Zastanawiam się głównie dlatego, że niski przebieg, no i "salon polska".
http://otomoto.pl/mercedes-benz-e-42...C32931239.html
Mój znajomy miał ML z tym silnikiem.
W pierwszych 2 latach eksploatacji faktury za naprawy gwarancyjne wyniosły 120 kPLN (sprzęgło, skrzynia biegów, wszystkie wtryski).
Jeżdżące problemy.
Poza tym akurat uwierzę, że 8 letnia E klasa miała taki przebieg.
Jak już to brać E klase po liftingu z 2.2 Cdi, ewentualnie 2,7 Cdi..
320cdi też nie jest najgorszy.
77 tysięcy w 8 lat w limuzynie z dieslem - hohoho. Pan chyba tylko na spotkania biznesowe za rogiem jeździł. Panda JTD taty z 2005 roku ma około 190 tysięcy.
Może podali średni roczny przebieg?
Jesli jest tak awaryjny jak to sugeruje Rok z Bagna to pewnie wiekszosc czasu przestal w serwisie.
Chociaz w211 sam w sobie nie nalezy do bezawaryjnych aut. Tymbardziej przed liftingiem.
420 CDI ma bardzo awaryjne skrzynie, układ zasilania, padają EGR - jezdząca skarbonka.
Fotel kierowcy zdecydowanie nie wyglada na ten przebieg, ale może poprosty zapuszczony i jezdzony przez jakiegos grubasa.
Wersja przed liftowa, wiec dochodza to problemow bolaczki W211 przed liftem. Auto drogie, za drogie.
Za to kupisz po liftowa E320 CDI, ktora nie jest duzo wolniejsza.
.
Z kolei przedlift E320cdi to ostatni mercedes z rzędową szóstką: p
Licznik w tym samochodzie chyba już się przekręcił o cały obrót.
67k za przedliftową E klasę z 2006? wiem, że 300 hp, ale mimo wszystko chyba słaby pomysł jak za 8 letnie auto. przebieg bardzo mało prawdopodobny.
Poszukałbym czegoś w benzynie bo klekot v8 z tego roku to będzie skarbonka bez dna. A przebieg oczywiście przemilczę.
"Prawdziwy luksus zaczyna się w segmencie F."
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem