Mnie najbardziej interesuje 2.0 biTdi. Ciekawe jak to będzie jechało i jak z niezawodnością, ale powinno być dobrze bo to nie jest jakaś nowość, można już coś takiego spotkać w tym koncernie.
Mi również się podoba i to nawet w wersji kombi, których to w przypadku Passata do dej pory nie mogłem przetrawić - były strasznie klockowate - ten natomiast jest całkiem zgrabny. Widać, że dużo dało wydłużenie rozstawu osi i skrócenie przedniego zwisu (podobnie jak w przypadku obecnej generacji Audi A6). Moim zdaniem wszystkie sedany i kombi powinny być projektowane według tej zasady - dzięki temu profil wygląda wtedy dużo agresywniej i dynamiczniej. Szkoda jeszcze tylko, że nie wydłużyli odrobinę maski przez przesunięcie do tyłu linii drzwi - wtedy by miał idealne proporcje imo. Jednak wiadomo, ucierpiała by na tym przestronność auta.
P.s. Zna ktoś może już dane techniczne? Interesuje mnie szczególnie wersja 1,6 tdi - dzięki obniżonej masie i mocy zwiększonej do 120 koni myślę, że ten silnik może być już wystarczający do w miarę dynamicznej jazdy.
Mnie najbardziej interesuje 2.0 biTdi. Ciekawe jak to będzie jechało i jak z niezawodnością, ale powinno być dobrze bo to nie jest jakaś nowość, można już coś takiego spotkać w tym koncernie.
podejrzewam ze nawet 1.6 TDI 120KM bedzie przyspieszac do setki w ok.10-10,5 s.Dla spokojnego kierowcy, az za duzo.Z tego punktu widzenia , i trwałości silnika,obnizenia masy, to nawet 1.6 TDI 105KM, PRZYSPIESZAł by do setki maks. 12 s, a to dla wielu kierowców juz są az nadto wystarczające osiągi,przy naszych przepisach,i coraz lepszej egzekucji ich,nie kazdy potrzebuje auta,którego silnik prowokuje do dynamicznej jazdy, i łatwosci łamania wszelkich ograniczeń,mozliwosci zbyt łatwego wyprzedzania itd.
Tak, a potem widzi sie jak auta z takimi silnikami na drogach ekspresowych czy autostradach sa wyprzedzane przez samochody klasy B a nawet A, nie mówiąc o kompaktach.
---Wysłane przez Sony Xperia Z aplikacji Tapatalk
Kij brałby tam moc czy przyspieszenie do setki. Ważniejszy jest moment obrotowy i w jakim przedziale obrotów można go wykorzystać. Oczywiście moc nie jest bez znaczenia, ale dzięki dobrym Nm ich mała ilość nie jest tak odczuwalna. Mój ma 82 KM, ale odczucia z jazdy są zgoła inne bo wydaje się, że to muł i zawalidroga. Tymczasem niedobór mocy odkrywa się dopiero w górnych zakresach prędkości czyli ograniczony V-Max oraz przyspieszenie. 105-konna jednostka może się wydawać więc wystarczająca, ale nie z powodu 12s. do 100 km/h. Bo to tak naprawdę niewiele mówi. Nie chcę mi się sprawdzać moment obrotowy bo mam za dużo pracy, ale podejrzewam, że źle nie jest.
Słońca u Was nie ma, że kalkulator źle liczy ?
"A raczej: dziesięć wariantów silników. Do wyboru docelowo dostaniemy pięć wersji benzynowych oraz pięć diesli i wersję hybrydową."
Na palcach liczę i wychodzi 11.
"Nowy Passat będzie też pierwszym z wersją hybrydową (dostępną w przyszłości) - moc sumaryczna układu będzie wynosić 211 KM. Pod maską 1.4 TSI o mocy 160 KM i silnik elektryczny o mocy 80 kW (109 KM)."
Tutaj już nie mam tyle palców ale zapałkami policzyłem 269KM.
Passat B8 - idzie ku lepszemu. B7 był nudniejszy stylistycznie od B6 ale "nowy" jest już konkretniejszy.
Oczywiście sznytu zadają tutaj najbogatsze wersje na wielkich kołach. Ale sądzę, że i 16" dadzą radę.
"More is better" - J.Clarkson
W hybrydach moc obu silników nigdy się nie łączy bo oba nigdy nie działają jednocześnie albo któryś z mniejszą siłą.
Dzięki za wytłumaczenie.
"More is better" - J.Clarkson
o ile mi wiadomo,w naszym kraju obowiązują limity prędkości 120/140, i to coraz bardzie egzekwowane.A taką prędkość Passat 105KM rozwija sprawnie,a żeby ją utrzymać,wystarczy maks 50KM. Dosc czesto jezdze Hyund. Getzem, 1.1 66KM, i nawet nim zgodnie z przepisami, nikt na autostradzie a juz na pewno na ekspresówce mnie nie objedzie,chyba ze popełniając conajmniej wykroczenie,i licząc ze prawo go nie dosięgnie.Moment obrotowy Passata 1.6 105KM to 250Nm dostepne z samego dołu,więc przyzwoitej dynamiki mu nie brakuje.A przyspieszenie do setki rzedu 12s to jest przy dzisiejszych limitach,conajmniej przyzwoita dynamika pojazdu. A mniejsze wysilenie silnika, to ogólnie rzecz biorąc wieksza trwałość najwazniejszego elementu auta,czyli układu napedowego,czesto tez nizsze koszty czesci eksploatacyjnych. Wersja B8 2.0 TDI 150KM/340Nm sedan,przyspiesza do setki w 8,7s, czyli niemal identycznie jak B7 170KM,to juz są sportowe osiągi, a topowy diesel 2.0 Biturbo 240KM/500Nm setke osiąga w niewiarygodne dla tak duzego auta i tak małego diesla, 6,1 (!)sekundy
Ostatnio edytowane przez Tombou ; 09-07-2014 o 17:38
Czemu wprowadzasz ludzi w błąd?
Łączy się, jeżeli producent o to zadba.
Przykład? - wszystkie modele z napędem hybrid4 : 2.0 HDi (163 KM) napędza tylko oś przednią i elektryczny (37 KM) niezależnie oś tylną.
Wynik? - moc maksymalna układu napędowego = 200 KM.
Nie znam szczegółów technicznych, ale domyślam się, że cały napęd elektryczny zamocowany jest z tyłu i sprzężony jest ze skrzynią CVT, która w razie potrzeby ustawia obory silnika na poziomie mocy maksymalnej, a napęd spalinowy zamocowany z przodu sprzężony z hydrokinetnycznym automatem robi swoje.
Historia: Fiat Tipo S 1.4 8V '95 -> Renault Laguna Grandtour RN 1.8 8V '96 -> Fiat Grande Punto Sport 1.4 16V '06