micrus odpuść, nie przetłumaczysz...
Ale felgi sprzedawane z samochodem to zupełnie inne prawdopodobieństwo skuchy niż felgi sprzedawane oddzielnie z niewiadomej przyczyny. Poza tym sprawdzałem je na ile się dało i spawane nie były na pewno, nie da się jedynie wykluczyć prostowania na zimno. Mają też fabryczny lakier. Auto było jeżdżone do samego końca więc I właściciel sam musiałby jeździć na naprawianych (gdyby takie były). A ktoś kto kupuje w salonie auto za dwie i pół stówki, koła wymienia w ASO i nawet relingi kupuje ori raczej na naprawianej feldze by nie jeździł
A na zimę owszem kupiłem komplet nowych.
Na tej samej zasadzie komplet używanych letnich i zimowych opon, które dostałem z autem poszedł na sprzedaż.
micrus odpuść, nie przetłumaczysz...
Ale tutaj nie ma czego tłumaczyć, prostą sprawą jest że przed zakupem felg nawet za 500zł/komplet zabieram je do wulkanizatora, bądź odpowiedniego zakładu, gdzie ktoś je sprawdzi. Dla specjalisty felga po naprawie jest do odróżnienia w 10 sekund i nie ma znaczenia jak fachowo wykonana była naprawa. Jeśli jednak ktoś jest najmądrzejszy na świecie i kupuje felgi na oko, to rzeczywiście może się kiedyś zdziwić. W Polsce pełno specjalistów od wszystkiego, czego przykładem jest połowa Polaków jeżdżąca powypadkowymi samochodami kupowanymi ze szwagrem.
Kompleksowe inspekcje samochodów używanych na terenie województwa małopolskiego, podkarpackiego i świętokrzyskiego. Historia serwisowa wszystkich marek. Zapraszam do kontaktu: [email protected]
ale żeście wątek pociągnęli
nikogo nie namawiam do nowych - takie zamówiłem, takie założę - może bym znalazł porządne używane, ale gdzie na allegro? jak miałbym je zweryfikować, a za felgami jeździć nie będę.
Płacę więcej - kupuję spokój, do tego chciałem czarne felgi, a takich oryginałów nie znalazłem
![]()
Ostatni głos ode mnie:
Nie jest. Jeśli była spawana to jest do odróżnienia. Jeśli była prostowana na zimno to nie jest do odróżnienia. Felga prostowana nie jest już tak trwała jak felga nieprostowana. Nie jest narażona na pęknięcie ale może się łatwiej odkształcać. A konsekwencją jest konieczność prostowania felg co sezon, bicie na kierownicy, hałas itd.
Rozumiem, że w Tarnowie jest jakieś zagłębie używanych felg OEM, jeśli tak to nie ma problemu. Bo jeśli chcesz kupować przez allegro, potem sprawdzać i odstępować od umowy, płacić za przesyłkę felg, wykazywać, że sprzedawca wprowadził Cię w błąd itd. to trochę się namęczysz. A może jeździsz po Polsce z fachowcem od naprawiania felg i szukacie tych nie naprawianych?
Spokój, duży wybór wzorów i kolorów. No i felgi kupuje się raz.
Swoje zdanie wyraziłem, nie ma obowiązku się z nim zgadzać![]()
Do lexusa moze byc problem, ale do auta pokroju renault - żaden. Na allegro takich rzeczy nie kupuje. Wpisz sobie z ciekawości ile masz w okolicy 50km ogłoszeń na olx i allegro i ile jest stacji demontażu pojazdów, choc akurat felgi z powypadkowego samochodu to nie najlepszy pomysł. Do mondeo 4 16' felgi w idealnym stanie za 1000zl kupilem bez problemu, zadna nie ma wiecej niż 10g cieżarków. U mnie w 16 letnich felgach mam na jednej 15g na reszcie po 5g. Przejezdzij choc polowe tego czasu na jakimś nowym wynalazku za 800-1000zl.
Kompleksowe inspekcje samochodów używanych na terenie województwa małopolskiego, podkarpackiego i świętokrzyskiego. Historia serwisowa wszystkich marek. Zapraszam do kontaktu: [email protected]
Przy kupnie używanych felg trzeba mieć sporo szczęścia. W poprzednim samochodzie kupiłem używane. Co z tego, że byłem osobiście je odebrać, jak u wulkanizatora wyszło, że są do prostowania. Potem takie felgi nieciekawie zachowują się przy prędkościach autostradowych. Ale to chyba oczywiste. Niestety na naszych drogach felgi nie mają łatwego życia. Dlatego zdecydowałem się na nowe, również firmy Dezent i nie wydaje mi się, żeby były produkowane w Indonezji - z tego co kojarzę to są produkowane w Niemczech w fabryce AEZ (to tak na marginesie).
Kumpel niedawno kupił Lagunę II kombi silnikiem 1.8. Powiem szczerze, że miło mnie zaskoczył ten samochód - przede wszystkim komfortem podróży i tym co oferuje w niskiej cenie.
Były: Seicento 0.9, Golf IV 2.0, Astra H 1.6, Insignia 1.8
Jest: Clio IV 1.2 i Megane IV 1.33
Bez przesady, nie porównuj Dezentów (to atestowane, zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że markowe felgi) do jakichś chińskich podrób z plasteliny, bo mam wrażenie, że próbujesz to do tego sprowadzić. Z Dezentem miałem raz do czynienia, były na nich założone slicki, a eksploatowane były na różnych pojezdzawkach. Niejednokrotnie przeżyły dohamowania z prędkości rzędu 200 km/h po betonowych płytach, które w łączeniah miały takie przerwy, że huk był jakby coś się urywało. W dodatku w aucie było bardzo sztywne zawieszenie, więc tym bardziej koło dostało po dupie. Dezenty nigdy nie pękły ani się nie skrzywiły. W odróżnieniu do oryginalnych felg BMW (wytwarzanych przez BBS), które przy takiej jeździe się krzywiły, ale były używane i lata świetności miały za sobą (kupione razem z autem). Teraz przeszedłem na kute BBS które też są pancerne a przy okazji lekkie, ale to inny temat.
Do auta na ulice dużo bardziej wolałbym kupić nowe felgi marki dezent, niz używane "markowe".
Pozdrawiam,
Paweł
dzisiaj przyszły mi felgi i opony, weięc może zdąrzę dzisiaj je przełożyć
postaram się zrobić fotki i wrzucić
a co do dylematu nowe czy używane to mi się nie udało znaleźć używek godnych uwagi
i jak coś to będę sprzedawał te noname'y które mam obecnie założone - wrzucę Wam linka jak coś![]()
No to chyba oczywiste że nie wszystkie są idealne, ja tylko mówiłem, że wady używanych felg można właściwie wykluczyć przy wyważaniu, na oko to można kupić podsufitkę a nie felgi.
AEZ i Dezent należą do grupy ALCAR(tak samo jak DOTZ i ENZO), mają dwa zakłady produkcyjne w niemcowni i jeden w indonezji, przy czym dezent i enzo to produkty budżetowe więc raczej logiczne że to akurat je robią na jawie.firmy Dezent i nie wydaje mi się, żeby były produkowane w Indonezji - z tego co kojarzę to są produkowane w Niemczech w fabryce AEZ (to tak na marginesie).
To akurat prawda, bywa ciężko, ja do astry ze dwa miesiące szukałem bo nie chciałem kupić za wąskich albo ze złym ET(a 90% było takich, od astry dwójki)