Coś się nie zrozumieliśmy. Silnik S55 to rozwinięcie zwykłego silnika N55 z 435i. Czytasz Bimmera więc za pewne wiesz, że 75% części w silniku M4 (s55) jest identyczna jak w N55. M2, która posiada zmodyfikowany silnik N55, otrzymała z M4 tłoki i kuty wał korbowy (czyli jest o kolejne kilka procent bliżej S55 niż N55). Tak naprawdę najbardziej zaawansowaną zmianą pomiedzy S55 a N55 jest układ turbodoładowania, wzorowany częściowo na rozwiązaniu z N54 (2 turbosprężarki są lżejsze niz jedna z N55). Ale akurat turbodoładowanie to osprzęt silnika, więc tego nie liczę.
Oczywiście zakres zmian w silnik s55 wobec N55 jest szerszy, biorąc pod lupę silnik z M2, to różnice nie są jakieś potężne (z resztą samo BMW zapowiedziało parę lat temu, że odrzuca koncepcję budowania do M-powerów nowych silników i skupia się na udoskonalaniu popularnych w gamie motorów, bo jest to znacznie tańsze rozwiązanie). Do s55 dorzucili np. magnezową miskę olejową, przeprojektowali np. punkty sterowania serwa rozrządu, masz oczywiście inaczej puszczone paski na alternator i pompę, zmodyfikowane pompy oleju aby wytrzyały przeciażenie 1,2 g. Do tego wspomniane tłoki, wał napędowy. Kapitalny jest projekt turbodoładowania.
Sumarycznie, procent spokrewnienia N55 (pochodzącego z M2) jest bardzo duży z M4 (poza osprzętem).
- - - Aktualizacja - - - -
no i blok jest faktycznie inny w M2 niż M4 (baza to N55, czyli otwarta skrzynia korbowa).