Grarulacje
Też kiedyś posiadałem W124 i wiem że to auto ma "to coś". Mój jednak był wyjątkiem potwierdzającym regułę o niezawodności tychże samochodów. Co ciekawe rodzicom zanim go odziedziczyłem służył wiernie 8 lat. Nie zarabiałem wtedy zbyt dużo i ciągłe awarie zmusiły mnie do sprzedaży. Dzisiaj żałuję bo poszedł za naprawdę psie pieniądze a można go było zostawić i porządnie wyremontować
Twój pięknie się prezentuje, wnętrze nie zużyte i w takim samym kolorze i wzorze co mójJeżeli blacha zdrowa to konserwuj podwozie i śmigać
Sprzedaj BMW i dopieść tego gagatka![]()