Raczej dbaliśmy o nie. Większość przebiegu zrobiła moja żona. Jeździła normalnie bez dziwnych wybryków. Nie ma usprawiedliwienia dla tego modelu. Niska jakość mechaniki wyszła dość szybko. Pomijam fakt że od spodu wszystko było rude. Zabezpieczenie antykorozyjne leży i kwiczy. Nie ma co się rozczulać. Nissan już od dawna słabo stoi z jakością a współpraca z Renault też odcisnęła swoje piętno. Rozdział z Infiniti zamknięty. Trzeba iść dalej.