Skoda Yeti? :P
Czołem,
Kilkanaście dni temu pocieszny kierowca Skody postanowił ustawić nawigację w czasie jazdy, przez co zaparkował przód Yeti w bagażniku naszej roboczo-firmowej Meganki drugiej generacji. Uderzenie było na tyle mocne, iż Megane postanowiło delikatnie się "zgiąć", co też w dalszej procedurze zaowocowało szkodą całkowitą i kasacją.
Tym samym pojawiła się potrzeba zakupu roboczowozu. Roboczowóz nie ma lekkiego życia - musi to być dość praktyczne i wygodne na co dzień auto, którym można wybrać się w trase. Roboczowóz musi też co jakiś czas pociągnąć nielekką przyczepę. Roboczowóz standardowo porusza się na krótkim dystansie (dom-firma-miasto-dom), czyli około 15-20 kilometrów. Z tego też powodu roboczowóz musi być benzyniakiem i to wolnossącym.
Koncepcji było wiele. Od Nissana NV200 aż po "brand new" Civica Kombi (czyli w sumie nie taki brand new, ale z salonu) z silnikiem 1.8. Finalnie jednak zdecydowaliśmy się na zakup używki do 50-60 tysięcy złotych.
I tu zaczyna się zabawa - co wybrać? Ja mam kilka koncepcji, ale chętnie rzucę okiem na Wasze propozycje.
1. Kia Sportage / Hyundai ix35 z silnikiem 1.6 GDI:
Dlaczego? a) silnik wolnossący, b) dobre wyposażenie c) masa aut z polskich salonów z rozsądnym przebiegiem. Nie mam żadnych informacji na temat samej jednostki napędowej. Nie musi być rakietą, spalanie też nie jest bardzo ważne. Liczy się wytrzymałość.
https://www.otomoto.pl/oferta/hyunda...-ID6zcozg.html
https://www.otomoto.pl/oferta/kia-sp...-ID6zkcbs.html
2. Nissan Qashqai (pierwsza generacja) z silnikiem 1.6 lub 2.0:
Dlaczego? Działają te same argumenty co w przypadku pozycji numer 1. Tutaj także nie mam zbyt dużej wiedzy na temat samych silników.
https://www.otomoto.pl/oferta/nissan...-ID6zio4k.html
https://www.otomoto.pl/oferta/nissan...-ID6z3eZK.html
3. Toyota RAV4 2.0
https://www.otomoto.pl/oferta/toyota...-ID6z73BA.html
https://www.otomoto.pl/oferta/toyota...-ID6ziZZd.html
4. Mitsubishi ASX 1.6 / Outlander(poprzednia generacja) 2.0
https://www.otomoto.pl/oferta/mitsub...-ID6zgr28.html
https://www.otomoto.pl/oferta/mitsub...-ID6zaKk9.html
W grę wchodzą głównie SUV-y (autem głównie śmigać będzie teść, pasuje mu taki samochód, poza tym czasami musi dostać się do klientów, którzy mają fatalny dojazd (4x4 nie jest potrzebne, ale większy prześwit już się przydaje).
Ewentualnie rozważymy też jakieś kompaktowe kombi - tutaj jednak wolnossący silnik także jest musem.
Cena? Od 50 do 60 tysięcy złotych
#drivetastefully
Skoda Yeti? :P
Honda CR-V III 2,0 - po prostu. Zakładany budżet pozwoli na zakup samochodu w bardzo dobrym stanie i z przebiegiem w okolicy 100 000km. Jest obrzydliwie bezawaryjna, silnik 2,0 w miarę dynamiczny, wnętrze do bólu praktyczne. Można to nawet bez żadnego problemu zagazować. Na wartości traci jakieś 300zł rocznie, więc to dodatkowy plus. Z Twoich propozycji poleciłbym tylko Kaszkaja. Od Mitsu jak najdalej uciekać.
Ewentualnie jeżeli lubisz pobujać się furą wieczorami po mieście i okolicach to Golf VI 1,6MPI, ale szef może Ci nieco zazdrościć, więc pewnie się nie zgodzi.
Kompleksowe inspekcje samochodów używanych na terenie województwa małopolskiego, podkarpackiego i świętokrzyskiego. Historia serwisowa wszystkich marek. Zapraszam do kontaktu: [email protected]
Qashqai 2.0, fajna opcja to wersja +2, znajomy niedawno takiego kupił, nieźle przyspiesza,bardzo przestronne auto, nawet gaz wsadzisz jak spalać będzie za dużo. A ten benz. 1.6 to bodajże jednostką, która od 2 lat ładują do Dacii Duster, dość nieśmiertelny, ale bez szału z osiągami.
Apetyt na oliwę? Żadna z Cr-v która kupili Klienci nie brała więcej niż 1l/15 000km. Większość na LPG. Jeśli dużo jeździsz w okolicach 5000rpm, to musisz nastawić się na zużycie - to naturalna rzecz w tych silnikach. GDI są mułowate i na bezpośrednim wtrysku. Silnik w Hondzie zrobi lekko 400 000km pod warunkiem odpowiedniego serwisu olejowego. Ja bym nawet ix35 do Hondy nie porównywał bo to zupełnie inna liga. Od Hyundaia wolałbym też kaszkaja po lifcie. Silniki 1.6 są bardzo dobre.
Kompleksowe inspekcje samochodów używanych na terenie województwa małopolskiego, podkarpackiego i świętokrzyskiego. Historia serwisowa wszystkich marek. Zapraszam do kontaktu: [email protected]
Weź tylko pod uwagę, że CR-V jest w Warszawie podatna na, hmm, zmianę właścicieli.
Wysłano z Mi Note
Straight roads are for fast cars, turns are for fast drivers.
To wiem - a co gorsza auto często będzie stało na ulicy.
No dobra, a jeśli nie podane auta, to co jeszcze warto wziąć pod uwagę? Ze "zwykłych" aut chodzi mi po głowie Focus z silnikiem 1.6 125 KM.
Ostatnio edytowane przez MCL ; 20-11-2017 o 21:45
#drivetastefully
Tak się składa, że od ponad 6 lat u mnie w domu jest eksploatowany Soul z tym silnikiem... cóż, demon szybkości to nie jest, a jak na swoją niską masę i 140KM to wręcz można pokusić się o stwierdzenie, że to lekki muł - ale to chyba jedyna wada tego silnika. Pod moją nogą w cyklu mieszanym z przewagą miasta mieszczę się w 8-8.5 litra/100, a do tego samochód jest absolutnie bezawaryjny - co prawda przebieg dopiero niedawno przekroczył 100 tysięcy kilometrów, ale nic nie wskazuje na to, żeby z silnikiem się cokolwiek miało stać
Jeśli chciałbyś natomiast "koreańca" z praktycznie gwarancją niezawodności silnika, to trzeba by poszukać samochodu ze starszym 1.6 CVVT - rozrządy na łańcuchu wytrzymywały w nich po pół miliona kilometrów, a AFAIK same jednostki były obliczone na okolice 800 tysięcy. Nie wiem tylko, czy w ix35 albo Sportage występowała jeszcze ta przedpotopowa konstrukcja.
Chyba nie - kojarzę ją wyłącznie z pierwszego i30.
#drivetastefully