Piękny samochód... ta ToyotaLink jest do testu Aygo
Zapraszam Was do dyskusji na temat testu: DS 7 Crossback Grand Chic Performance Line 1.6 PureTech 225 KM pt. ”Pierwszy krok”.
Fotogaleria: 36 zdjęć
![]()
Ostatnio edytowane przez MCL ; 26-10-2018 o 17:22
#drivetastefully
Piątek, piąteczek... poprawione![]()
#drivetastefully
"Pytanie to postawiłem już dwukrotnie – raz podczas wywiadu z Arnaudem Ribautem, szefem marketingu DS Automobiles, oraz podczas tego DS 7 Crossback z silnikiem wysokoprężnym, który miałem okazję przeprowadzić na w połowie roku 2018"
Zamiast "tego" nie powinno być testu?
W rzeczy samej![]()
#drivetastefully
Hmmm....
Ja bym podszedł do tego samochodu inaczej (rozumiem, że idea samego testu jest inna) i odpuścił technikę.
DS5 (jeszcze Citroena) to dla mnie jeden z najładniejszych samochodów ever, no takie aberracjo...nic nie poradzę.
DS7 Crobssback idzie po tej samej linii. Albo mnie kochaj albo rzuć.
W pięknym kolorze byłby jak super modelka (nazwisko dowolne....), z długimi pięknymi nogami, zgrabna, piękne włosy, ubrana u Armaniego, ze smaczkami, od których nie sposób oderwać wzroku.
I choćbyś wiedział, że to wredna jędza, że rozchwiana emocjonalnie, że kapryśna, że rozrzutna, że nie stała w uczuciach... to i tak się obejrzysz.
I wg mnie tak samo jest z tym samochodem, ktoś zamożny kupi nie patrząc na motor, spalanie, harmonie (albo nie) zawieszenia itd. Kupi bo ładne, oryginalne i ze znaczkiem, którego lwia część przechodniów nie skojarzy - czyli pewnie ekskluziv do n - tej potęgo Panie.
I dobrze, że i taka jest motoryzacja.
Tylko kochaj albo rzuć nie wystarczy, aby marka miała w ogóle sens. Design i charakter tego auta kupują mnie w ciemno. Szkoda tylko, że w parze z tym wszystkim nie idzie właśnie ta technika. Bo wszystko jest super pięknie i cacy do momentu, w którym okazuje się, że tak naprawdę DS 7 Crossback nie jest dużo lepszym autem od takiego Peugeota 3008, z którym łączy go masa rzeczy. Począwszy od małych elementów, takich jak wykończenie poszczególnych elementów czy dobór plastików aż po ważne kwestie - na przykład wspomniane wyciszenie nadkoli. Poza tym brakuje tutaj właśnie tych odcieni. Są tak naprawdę dwa ciekawe kolory. A reszta? Tutaj potrzeba powrotu do starego dobrego francuskiego stylu. Zielenie, błękity, pomarańcze, głęboka wiśnia, do tego jasna koniakowa tapicerka - wszystko to sprawiłoby, że samochód ten miałby czym kusić. A teraz? Teraz jest po prostu trochę ciekawszym SUV-em.
#drivetastefully
Czegoś w temacie DS7 trzeba się trzymać.![]()