
Zamieszczone przez
Rok z Bagien
Ktoś jednak IMO musi mieć racje.
Dlaczego Japończycy nie gonią za downsizingiem, nie produkują np. mazdy 3, mazdy 3 (250 Km), mazdy 3 RS, M, AMG (340 Km), mazdy 3 super hiper AMG, M extra (410 Km), nie pakują tyle elektroniki co europejscy producenci, itd?
A dlaczego europejscy producenci to robią?
Można odpowiedzieć, bo rynek na to czeka i ludzie kupują, ale... jednak więcej osób na świecie kupuje technikę japońską/reszty świata, a nie europejską.
Więc o co chodzi?
Dajemy się ogłupiać reklamom i działaniom marketingowym firm europejskich, czy też produkty europejskie są lepsze i to pozostałe 6,5 mld (to pewne uproszczenie rzecz jasna) ludzi się myli kupując barachło?
A może jednak europejscy producenci nas, poprzez działania legislacyjne, specjalnie izolują od tej lepszej motoryzacji w imię ekologii? Dla ochrony własnych interesów?
To jak to jest?
- - - Aktualizacja - - - -
Sorry, że wpis pod wpisem, ale kiedy ja pisałem posta wpadły inne do tematu.
Nie do końca kupuję tą analogię. Popatrz np. na telewizory, większe, lepsze, więcej bajerów.... kto w tym wiedzie prym? Europejczycy? No błagam...
To samo ze smartfonami.
Tu się chyba wszyscy zgodzimy, że daleki wschód, technologicznie ucieka Europie? Dlaczego niby w samochodach jest inaczej?