Jak ma być fun car typu coupe (czyli pewnie napęd na tył), to i tak wyboru wielkiego nie masz. Albo BMW e46, albo Mercedes CLK. Raz, że coupe za wiele nie ma u producentów w tym budżecie, a dwa, że jak są, to mają napęd na przód i się średnio mogą wpisywać w kategorię fun (np. Pug 407 coupe, albo starutka astra bertone).
Wrzucę tutaj propozycję, która mija się z podstawowymi założeniami, ale może jednak też Ci będzie odpowiadała. Nie coupe, a hothatch, do tego napęd na przód i w górnym zakresie budżetu, a więc Ford Focus II ST, ewentualnie bliźniacze Volvo C30 T5 (droższe od Forda, w budżet się nie zmieści raczej). Ford, jak to Ford, prowadzi się zacnie (jak na ośkę), a całą robotę tutaj robi dodatkowo silnik 2.5 R5 turbo. Ścieżka dźwiękowa niepowtarzalna, z dużym potencjałem na więcej, a to już sporo w kategoriach zabawowych.
Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka