-
Rozumiem, że jazda na dłuższej trasie ( np te 600 km ) nie stanowi jakiegoś problemu co do komfortu?
-
Ja leciałem 120 tylko tym silnikiem 1.2 krótką trasę (do tej prędkości wystarczający silnik, chociaż żaden to demon szybkości, raczej toczydło), było dość przyjemnie dla ucha jeżeli chodzi o głośność, uważam ze znośnie wręcz, poza tym silnik 1.2 w tym rio jest tak cichutki, że momentami nie wiedziałem czy auto jest dalej odpalone, jak stałem na światłach (a nie miało systemu start-stop ;P)
-
Żadnego. Dobrą robotę robią fotele, są wygodne i nie męczą pleców. Plus również za regulowany zagłówek przód/tył.
Hałas również nie doskwiera. Silnik jest bardzo dobrze wyciszony, zostają same szumy powietrza - które, jak wspominaliśmy są na dobrym akceptowalnym poziomie.
-
jeździłem trochę poprzednią generacją, kilkadziesiąt kilometrów po różnej drodze, przy 140 było ciszej niż w pierwszej generacji Ceeda.
-
Kia Rio IV 1.4 L
Ja akurat nie jeździłem ani Rio III, ani Ceed'em I więc nie mam porównania. Mogę go jedynie porównać do Ceed'a II sprzed FL, i osobiście lepiej mi się Rio IV jeździło, Ceed II ma/miał strasznie gumowaty układ kierowniczy.
Z opinii i testów powtarza się teza ,że zrobili duży krok do przodu z generacji na generację. Patrząc na rozwój całego koncernu Hyundai/Kia jest w tym dużo prawdy. Zwłaszcza jak wspomnę swoje pierwsze auto Daewoo Espero 
Z racji moich poprzednich prac jako PH, jeździłem paroma autami klasy B (Fabia, Corsa, Clio, Fiesta) robiąc dosyć duże przebiegi. Żadnym nie jeździło mi się tak dobrze. Pewnie Polo byłoby lepsze, ale sporo droższe.
-
Redaktor naczelny
Szerze mówiąc często żałuję, że kupując Clio zupełnie nie pomyślałem o Rio. To chyba najfajniejsza opcja w tym segmencie, zarówno cenowo jak i pod kątem wyposażenia. Ostatnio w Warszawie widuje więcej egzemplarzy tego auta w wersji GT-Line - widać, że spłynęły dostawy. Wizualnie prezentuje się naprawdę nieźle, bardzo spójnie i estetycznie. Faktycznie, model ten w Polsce jest chyba nieco niedoceniany - a szkoda.
-
Nie pamietam kiedy kupowałeś Clio, ale chyba jeszcze za czasów Rio III (IV weszła w 2017). Wydaje mi się , że na tamten moment wybrałeś nienajgorzej, a nawet bardzo dobrze, tylko motor delikatnie za słaby i stąd może taki dysonans
Ja jeździłem Clio po FL z najsłabszym DCI, w ubogiej wersji i może dlatego się nie polubiliśmy 
GT Line jest spoko, poprawia jeszcze wygląd, bo dużo więcej wyposażenia nie dostajemy, chyba tylko kierunkowskazy w lusterkach, a reszta to stylistyka.
Tylko ,że cena już niebezpiecznie zbliża się do 70 tys. a moim zdaniem 65 tys. to takie optimum maximum za tą klasę auta. Ja bym dołożył tylko ten Kia Driving coś tam coś tam, ewentualnie zamiast tego dopłacił bym do LED’owych świateł jeśli byłby dostępne. Ciekawostka taka, że na rynku USA Rio ma taką możliwość, niestety u nas nie.... Cieszy też, choć obym nigdy tego nie musiał sprawdzać, wysoka ocena przez IIHS.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
-
Wynika to z tego, że jest to silnik wolnossący, 133 Nm przy 4000 obr. To jak ma się odpychać przy niższych obrotach? Redukcja i pedał w podłogę niestety najmniejsza uturbiona kosiarka będzie tu miała przewagę.
-
Doskonale sobie z tego zdaję sprawę.
Jednak stara Micra K11 88KM reagowała na gaz dużo lepiej, i lepiej wchodziła na obroty.
Gdybym ja marudził to może faktycznie, placebo. Tylko to Żona stwierdziła, a ona jeździ mega spokojnie 
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Tagi dla tego wątku
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum